O wyzwaniach i możliwościach, jakie stoją przed współczesną edukacją, rozmawiają w Lublinie samorządowcy i przedstawiciele oświaty. Wśród poruszanych zagadnień ważne miejsce zajmuje kwestia zarządzania szkołami w dobie niżu demograficznego.
– Dziś nie zastanawiamy się nad tym, czy nauczyciele w przedszkolach będą tracili pracę, zastanawiamy się nad skalą tego zjawiska – mówi zastępca prezydenta miasta ds. oświaty i wychowania Mariusz Banach. – W tym roku przygotowaliśmy np. 3,5 tys. miejsc dla wychowanków przedszkoli rozpoczynających edukację. Zgłosiło się 2300 osób, czyli zostało nam 1200 wolnych miejsc.
CZYTAJ:„Niebezpieczna tendencja”. Internetowy trend na tragedię
– Z kryzysem demograficznym w szkolnictwie mierzą się wszystkie samorządy – mówi organizator konferencji Michał Król, wiceprezes zarządu Municipium S.A. – Nie da się utrzymać wszystkich szkół, to jest absolutnie niemożliwe. Należy minimalizować skutki. Oczywiście, zwłaszcza w mniejszych gminach, na pewno dojdzie do łączenia szkół czy dowożenia dzieci do szkół do miejscowości, które są najbliżej. Jest to jednak też szansa, żeby spróbować zmniejszyć liczebność klas.
Ogólnopolska Konferencja Samorządu i Oświaty „Edukacja Przyszłości” potrwa w Lubelskim Centrum Konferencyjnym przy ulicy Grottgera w Lublinie do czwartku (20.03).
MaK / opr. WM
Fot. pixabay.com