W najbliższych dniach poznamy wyniki badań pacjenta z podejrzeniem zakażenia cholerą. W ubiegłym tygodniu u dwóch osób w Polsce rozpoczęto diagnostykę w tym kierunku.
Cholera czy wibrioza? Czym się różnią?
W klinice chorób zakaźnych w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym Nr 1 w Lublinie przebywa pacjent z podejrzeniem cholery. Jak przekazał kierownik tej kliniki prof. Krzysztof Tomasiewicz, stan pacjenta jest bardzo dobry.
Renata Gawron z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie z kolei poinformowała, że wyniki badan poznamy w najbliższych dniach. Podkreśliła, że badania u pacjenta ze Szczecina nie wykazały cholery, tylko wibrioza.
– Czyli bakterie – przecinkowiec, który nie wytwarza toksyny. W przypadku naszego pacjenta z województwa lubelskiego w dalszym ciągu trwają czynności ustalające przyczynę wystąpienia tych objawów. Wibrioza to z kolei są zakażenia wywołane przez przecinkowce z rodzaju vibrio inne niż te, które są przyczyną cholery i one nie wytwarzają tej toksyny – tłumaczy.
Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia, od początku 2025 roku na świecie odnotowano już ponad 200 tysięcy przypadków cholery. Specjaliści podkreślają, że choroba ta wciąż występuje w niektórych krajach afrykańskich, zwłaszcza tam, gdzie dostęp do czystej wody jest utrudniony.
CZYTAJ: Cholera w Lubelskiem? Wykryto bakterię nie toksynę [AKTUALIZACJA]
– Podróże i kierunki, w których stwierdzona jest endemicznie cholera, to są kierunki najbardziej niebezpieczne. WHO wskazuje kilka takich rejonów, jest to rejon Afryki, rejon południowo-wschodniej Azji, np. Bangladesz, Indie czy Malezja, ale również kraje basenu Morza Śródziemnego, np. Jemen. Najczęściej ta cholera zawlekana jest z tych krajów o niskim stanie standardów higieny, gdzie możemy spożywać zakażoną wodę, czyli z takich źródeł mało pewnych – przestrzega Renata Gawron.
Lekarze apelują, by przed wyjazdem do tych egzotycznych krajów zaczepić się przeciwko cholerze.
– Jest to szczepionka doustna, w związku z czym klient, który wybiera się w takie rejony, powinien skontaktować się z lekarzem medycyny podróży, który już tutaj prowadzi i na podstawie przeprowadzonego wywiadu wskaże najlepszą szczepionkę dla takiej osoby – dodaje Renata Gawron.
Jak chronić się przed zakażeniem?
Główny Inspektor Sanitarny i doktor Paweł Grzesiowski przypomina, że kluczowe w ochronie przed chorobami jest przestrzeganie podstawowych zasad sanitarnych.
– Mycie rak po kontakcie z wodą, z jakimiś przedmiotami, które mogą być skażone i uważne korzystanie z kąpielisk. Pamiętajmy, że my prowadzimy nadzór nad ponad 700 kąpieliskami w Polsce. Nie wszystkie, szczególnie te małe, nieoficjalne kąpieliska są pod nadzorem, a tam właśnie często jest problem – dodaje.
Konsultant krajowy w dziedzinie chorób zakaźnych i lekarz kierujący Oddziałem Obserwacyjno-Zakaźnym Szpitala Wojewódzkiego w Szczecinie informuje, że w najbliższych latach coraz częściej będziemy wykrywać bakterie z rodzaju przecinkowców.
– Trzeba pamiętać, że klimat się zmienia. Mamy cieplejszą wodę, mamy lepsze warunki ekologiczne do tego, żeby te przecinkowce trochę dłużej żyły u nas w ciepłych wodach. Pewnie gdyby było zimniej, to byłoby ich troszkę mniej.
Jak podają specjaliści, przy zastosowaniu właściwego leczenia choroba ta jest całkowicie wyleczalna.
CZYTAJ: Innowacyjny wynalazek lubelskich naukowców. Ma pomóc chorym na cukrzycę
Dodatkowo lekarze zalecają, by przed wyjazdem do egzotycznych krajów zaczepić się. W tej sprawie należy zgłosić się do lekarza medycyny podróży.
InYa / opr. LisA
Fot. pexels.com
Pliki dźwiękowe
Podejrzenie cholery w Lublinie. Trwa diagnostyka pacjenta











