Przystanek autobusowy może stać się miejscem spotkań kulturalnych. Na taki pomysł wpadli mieszkańcy wsi Romanów koło Janowa Podlaskiego, którzy postanowili odrestaurować stary przystanek, nadając mu charakter folkowy.
– Obecnie trwają prace wykończeniowe, a nowe miejsce spotkań pięknieje z dnia na dzień – mówi sołtys wsi Romanów Paulina Derkus. – Stoimy przed naszym przystankiem, wiatą przystankową, którą postanowiliśmy zrewitalizować i dostosować do takiej funkcji centrum kultury naszej wsi. Będzie to przystanek folkowy, na którym pojawią się typowe dla naszego regionu wzory pereborowe. W środku został odnowiony, została wylana posadzka, został podniesiony dach i ocieplony, zostały wstawione okna i stylizowane okiennice. Teraz trwają już końcowe prace. Większość prac zrobiliśmy z naszego funduszu sołeckiego. Natomiast pozostałe prace, czyli ta piękna ścieżka z kostki brukowej, ogródek ziołowo-kwiatowy, który powstał przy przystanku, to jest tylko i wyłącznie nasza inicjatywa lokalna, społeczna, mieszkańców wsi Romanów oraz naszych wspaniałych sąsiadów.
CZYTAJ: „Każdy z nas jest przyczyną czegoś”. Lublin świętuje 76. rocznicę „Cudu lubelskiego”
– Potrzebny, chyba widać tutaj, jak to wygląda w tej chwili. No jeszcze nie jest udekorowany, będzie dekorowany – cieszy się jeden z mieszkańców.
– Tutaj autobusy się nie zatrzymują?
– To tylko autobusy dojeżdżają, które dzieci dowożą. Dzieci też jest mało, tylko szkolne, autobusy. Wydaje mi się, że pomysł był dobry i przez to też się trochę i wieś integrowała, poprzez takie prace, dużo też wykonano w czynie społecznym. Między innymi tę opaskę, myśmy to ułożyli, bo to stało takie jeszcze w czasach peerelowskich zostało wybudowane. Nie był odnawiany ten przestanek, tak jak powinno być. A teraz to jest jakaś wizytówka, jak się przyjeżdża przez Romanów, no to widać, jak to wygląda. Ten przestanek jest dosyć duży. Sporo osób, może się zamieścić tutaj.
– Widzę, że już wewnątrz przestanku zostały umieszczone ławki.
– Tak, te ławki były, tylko zostały odnowione. Jeszcze mają być firanki zawieszone, jakieś dekoracje.
– Ile tu osób może się zmieścić, wewnątrz tego przestanku?
– Dużo. Była i impreza, w czwartek czy w piątek, to jeszcze miejsce było. Stoły były rozstawione.
– Oczywiście super, jest gdzie się spotykać – uważa jedna z mieszkanek. – Ja nie muszę po domach chodzić, tylko tam. Można i grilla rozpalić czy ognisko, kwiatki ładne. No zadbane, chodzą z wioski, pielą. Dbają o to wszystko.
CZYTAJ: Kultura w przestrzeni. W Romanowie powstaje folkowy przystanek
– Celem jest integracja i stworzenie miejsca spotkań dla mieszkańców – podkreśla Paulina Derkus. – Nasza wieś nie ma swojej świetlicy wiejskiej. Funkcjonuje na terenie wsi bardzo prężnie działające koło gospodyń wiejskich, które również nie ma miejsca, gdzie mogłoby się spotykać. Spotykamy się teraz w prywatnych mieszkaniach. W naszej wsi narodziła się po prostu chęć spotkań i integracji. Nie mieliśmy miejsca i pomyśleliśmy sobie, że ten przestanek może taką tymczasową funkcję spełniać, bo oczywiście cały czas marzymy o naszym miejscu, o naszej świetlicy wiejskiej. Mamy nadzieję, że kiedyś zrealizujemy to marzenie.
Na przystanku w Romanowie ma być zamieszczony wizerunek pereborów. Co to są perebory?
– Perebory jest to ornament tkacki, występującym na stroju w naszym regionie, w stroju nadburzańskim oraz w stroju włodawskim – tłumaczy Agnieszka Mikszta, kustosz Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej. – Pereborem zdobione były koszule, spódnice płócienne, letnie zwane fartuchami lub chwartuchami oraz zapaski, czyli to co dzisiaj nazywamy fartuszkami. Perebory jest to ornament, który na pierwszy rzut oka może przypominać haft, natomiast nie jest to haft, jest to ozdoba, która jest tkana na warsztacie tkackim, tak jak każda inna tkanina.
CZYTAJ: Jury wybrało! Znamy laureata Nagrody Specjalnej Radia Lublin im. Bogumiły Nowickiej
– Co Pani myśli o pomyśle właśnie zamieszczenia takiego wizerunku na przystanku autobusowym, który będzie się nazywać przystanek folkowy?
– Oczywiście, to jest bardzo dobry pomysł. W Białej Podlaskiej również takie przystanki są, zachęcają do odwiedzin muzeum, natomiast jest to oczywiście promocja naszego regionalnego wzornictwa, które bardzo często jest wypierane przez wzory z innych regionów, np. łowickie, które zupełnie nie mają nic wspólnego z naszym regionem, więc jak najbardziej jest to warte upamiętnienie.
Uroczyste otwarcie przystanku folkowego zaplanowano 5 lipca. Spotkanie będzie połączone z występem zespołów artystycznych.
MaT / opr. PrzeG
Fot. KGW w Romanowie „Rumianki” FB