Wszystko wskazuje na to, że na kominie Elektrociepłowni Wrotków urządziła się nowa para sokołów na wiele sezonów lęgowych. To Ziuta i Czajnik. Świadczą o tym niektóre zachowania, na przykład dołkowanie.
– Wygląda na to, że między nową parą zaiskrzyło – mówi twórczyni fanpagu Sokole Oko, pani Katarzyna. – W zasadzie dla sokoła budka, gniazdo jakiekolwiek to nie jest gniazdo. Dla sokoła gniazdem jest dokładnie ten dołek, który sobie wykopie. Jeżeli sokoły to robią, to znaczy, że podtrzymują więzi, tak jakby zaznaczają własność tego gniazda, a dodatkowo to sygnał, że szykują się na jajka.
CZYTAJ: Moda na sokoły. Co słychać w lubelskim gnieździe?
Ziuta pojawiła się w gnieździe na kominie elektrociepłowni po zniknięciu Wrotki, do którego doszło w piątek. Sokolice prawdopodobnie stoczyły walkę i nastąpiło naturalne przejęcie gniazda.
POSŁUCHAJ PODCASTU: Trele morele
POSŁUCHAJ REPORTAŻU: Katarzyna Michalak „Ludzie i Sokoły”
RyK / opr. WM
Fot. Sokole Oko Facebook