Mieszkańcy Janowa Lubelskiego doczekają się nowego ronda, ale wciąż problemem jest brak obwodnicy miasta. O znaczeniu planowanej inwestycji, ale także o sposobach na szukanie oszczędności w miejskim budżecie z burmistrzem Janowa Lubelskiego Krzysztofem Kołtysiem rozmawiał Tomasz Nieśpiał.
Zacznijmy od dobrej informacji – Janów Lubelski doczeka się ronda na skrzyżowaniu ulic Ulanowskiej, Sukienniczej. Inwestycja obejmie także przebudowę drogi wojewódzkiej 878. Będzie ładniej i bezpieczniej?
Mam nadzieję, że tak, a właściwie jestem przekonany, że tak, bo jest to takie niebezpieczne kolizyjne skrzyżowanie, które często się korkuje. Projektant tego ronda został już wybrany i rozpoczyna prace projektowe, natomiast prawdopodobnie w przyszłym roku rozpoczną się prace fizyczne. Nie wiem, jaki będzie później koszt budowy. Kilkaset tysięcy na sam projekt techniczny. Zarezerwowana jest dosyć spora kwota, ale nie chciałbym się wypowiadać, bo dokumentacja techniczna i kosztorys pokażą skalę tego przedsięwzięcia.
CZYTAJ: Zadbaj o nią przed majówką. Karta EKUZ dostępna od ręki
Potrzeb drogowych w Janowie Lubelskim jest znacznie więcej, więc to jest też dobra okazja, żeby zapytać o kwestię planów związanych z budową obwodnicy Janowa. Na jakim etapie są te prace?
Prace prowadzi Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. My jako samorząd jesteśmy w ten proces zaangażowani – m.in. to na nas spoczął obowiązek wydania decyzji środowiskowej, decyzji, która jest można powiedzieć najważniejsza na etapie uzyskiwania w późniejszym okresie pozwolenia na budowę. Taka decyzja została przez nas wydana. Przez kilku mieszkańców naszej gminy została zaskarżona do samorządowego kolegium odwoławczego, które po wielomiesięcznej analizie tej skargi uznało, że wszystkie procedury zostały należycie, starannie dopełnione ze strony gminy i decyzja została podtrzymana przez samorządowe kolegium odwoławcze. Ta decyzja środowiskowa – ona ma na życzenie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad tzw. klauzulę natychmiastowej wykonalności, co oznacza, że bez względu na to, czy nadal będziemy mieć do czynienia z odwołaniami np. do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, to GDDKiA może pracować nad dokumentacją techniczną i to czyni. Teraz, wiosną i latem, będą wykonywane odwierty geologiczne na trasie tej obwodnicy, której przebieg wskazała GDDKiA. Mam nadzieję, że dokumentacja techniczna w najbliższym roku czy też dwóch latach zostanie wykonana, a później, po odpowiedniej decyzji budżetowej Rady Ministrów i Sejmu przyjdzie czas na to, że GDDKiA ogłosi przetarg na budowę.
A jakie jest znaczenie tej obwodnicy? Pewnie wiele osób się zastanawia w związku z tym, że swego czasu Janów można powiedzieć, że otrzymał kawałek „eski”, która część ruchu wcześniej odbywającego się przez miasto wyprowadziła poza centrum Janowa.
Droga S19, słusznie nazywana „drogą życia”, jest drogą, która jest uwielbiana przez janowiaków, ale myślę, że też cały region się bardzo cieszy, że ona pozwala nam na szybsze, bezpieczniejsze i bardziej komfortowe komunikowanie się zarówno ze stolicą województwa, jak też na przykład w kierunku południowo-zachodnim, w kierunku Rzeszowa czy Krakowa, ale ona odciążyła tylko część miasta – ulice Ulanowską i Lubelską – od tego ruchu tranzytowego, natomiast z kolei spowodowała, że bardzo zwiększył się ruch ze strony wschodniej w kierunku naszego miasta i Janów Lubelski teraz coraz bardziej się korkuje, dlatego że ludność z powiatów biłgorajskiego, zamojskiego, wybierając się gdzieś w Polskę, stara się dotrzeć do drogi S19 właśnie przez nasze miasto. Stąd pojawiają się – zwłaszcza w godzinach szczytu – korki w naszym mieście. Wcześniej nie mieliśmy do czynienia z korkowaniem się miasta, stąd ta obwodnica komunikująca od strony Kraśnika, Lublina, omijająca nasze miasto po stronie północnej w kierunku Zamościa, jest bardzo potrzebna. Z każdym dniem jest coraz bardziej potrzebna.
CZYTAJ: Likwidacja przejazdu kolejowo-drogowego budzi emocje. Mieszkańcy złożyli petycję
Można powiedzieć, że ta droga S19, która miała być i bez wątpienia jest zbawieniem dla Janowa Lubelskiego, poniekąd trochę też stała się utrapieniem Janowa.
Nie powiem, że utrapieniem, bo radość jest ogromna, a te utrudnienia komunikacyjne w centrum Janowa są do zniesienia, ale rzeczywiście jej popularność powoduje, że ruch tranzytowy przez Janów znacząco się zwiększył.
Chciałem jeszcze zapytać o pomysł budowania na terenie gminy Janów Lubelski farm fotowoltaicznych. Jaki jest sens tego przedsięwzięcia, o którym coraz głośniej, coraz odważniej pan burmistrz opowiada?
Chcielibyśmy doprowadzić do takiego stanu, żeby gmina wytwarzała energię elektryczną na własne potrzeby i żeby w pełni te potrzeby zaspokajała, w związku z tym rozpoczęliśmy działania dotyczące budowy farm fotowoltaicznych. Pierwsze farmy już powstały i działają na terenie naszej spółki PGKiM – jedna na oczyszczalni ścieków, druga na ujęciu wody, ale to jest za mało, bo obie te farmy mają 500 kW, a nasze zapotrzebowanie na energię jest takie, że potrzebujemy ok. 2-2,5 MW. Staramy się o zgodę ze strony Polskiej Grupy Energetycznej na przyłączenie kolejnych projektowanych przez nas farm fotowoltaicznych i tutaj pojawia się duży problem, bo jak wiadomo polskie sieci przesyłowe są bardzo przestarzałe, nie są w stanie przyjąć w tej chwili odpowiedniej ilości nowych mocy, które są budowane i które starają się właśnie o to przyłączenie. Ale mam nadzieję, że te bariery pokonamy i spółdzielnie energetyczną na mocy nowego prawa, które od niedawna funkcjonuje w Janowie Lubelskim powołamy i właśnie ta spółdzielnia spełni nasz cel, jakim jest bardzo znaczące obniżenie rachunków za energię elektryczną. Na dzień dzisiejszy roczny koszt, który ponosimy, to jest koszt przekraczający 2,5 miliona złotych. Chcielibyśmy go zredukować do kwoty zdecydowanie poniżej miliona złotych.
Cała rozmowa w materiale audio:
W tym roku samorząd gminy Janów Lubelski zamierza kontynuować prace związane z kanalizacją w mieście i okolicznych wsiach oraz montażem energetycznego oświetlenia. Planowana jest także przebudowa ulicy Modrzewiowej do ul. Bukowej w Janowie i utwardzenie drogi od Jonaków do Pikul.
CZYTAJ: Potrącił 13-latkę i uciekł. Policja szuka sprawcy [ZDJĘCIA]
ToNie/ opr. DySzcz
Fot. archiwum