„Wielki Marsz Patriotów” Rafała Trzaskowskiego przeszedł od Placu Bankowego do Placu Konstytucji.
Rafał Trzaskowski w przemówieniu rozpoczynającym Wielki Marsz Patriotów w Warszawie powiedział, „Drodzy państwo, teraz albo nigdy. Najwyższy czas, żeby wygrała uczciwość, najwyższy czas, żeby wygrała prawość, najwyższy czas, żeby wygrała sprawiedliwość, najwyższy czas, żeby wygrała prawda. O tym są te wybory” – mówił Trzaskowski.
Głos zabrał również m.in. premier Donald Tusk. Apelował do zgromadzonych: „otwórzcie szeroko oczy. Dzisiaj po władzę chcą sięgnąć nie polityczni, ale zwykli gangsterzy i nie ma w tym ani słowa przesady – zaznaczył. Udział w marszu biorą również m.in. szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, marszałek Sejmu Szymon Hołownia, wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat oraz zwycięzca niedawnych wyborów prezydenckich w Rumunii Nicusor Dan.
W wystąpieniu kończącym niedzielny marsz poparcia na warszawskim placu Konstytucji Rafał Trzaskowski powiedział, że „wybory prezydenckie to nie jest casting na ulubieńca, to jest wybór drogi, którą razem pójdziemy”. Jak dodał, wyborcy 1 czerwca podejmą decyzję, która będzie wpływać na losy ich dzieci i wnuków. „Reklamacji nie będzie, więc wybierzcie mądrze” – apelował.
Według nieoficjalnych wstępnych szacunków służb miejskich, przekazanych przez Polską Agencję Prasową, w marszu poparcia dla Rafała Trzaskowskiego wzięło udział około 140 tys. osób.
II tura wyborów prezydenckich odbędzie się 1 czerwca.
PP / Polska Agencja Prasowa / opr. LisA
Fot. PAP/Leszek Szymański