Koszykarze PGE Startu Lublin wygrali u siebie drugie spotkanie ćwierćfinałowe o mistrzostwo Polski z Energą Icon Sea Czarnymi Słupsk 90:81.
W rywalizacji do trzech zwycięstw lublinianie prowadzą 2:0 i brakuje im już tylko jednej wygranej do awansu do półfinału.
Spotkanie w hali Globus oglądał Adam Rozwałka: – Start wyszarpał zwycięstwo. Mecz zdecydował się w drugiej odsłonie. Po pierwszej kwarcie lubelska drużyna przegrywała 23:33, a do przerwy było 42:45. Start wciąż gonił wynik i osiągnął swój cel dopiero w końcówce trzeciej kwarty, kiedy to po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie. Świetnie w drużynie gości spisywał się Loren Jackson, który trafiał raz za razem. To on ciągnął grę przyjezdnych. Ale Start złapał rytm i w czwartej kwarcie zaprezentował niesamowitą siłę ofensywną. Lublinianie wyszli na ponaddziesięciopunktowe prowadzenie, którego nie oddali aż do końca.
Najwięcej punktów dla Startu zdobyli: Tyran De Lattibeaudiere oraz Ousmane Drame – po 18, Tevin Brown – 16, Bartłomiej Pelczar – 14.
Kapitan Startu Filip Put przyznał, że o wygranej przesądziła druga połowa spotkania:
Jednym z bohaterów lubelskiej drużyny był Bartłomiej Pelczar, który cztery razy trafił za 3 punkty:
Kolejny mecz 20 maja w Słupsku.
AR / opr. ToMa
Fot. Iwona Burdzanowska