Blisko 150 tysięcy złotych straciła 40-latka z powiatu bialskiego, która chciała zainwestować na giełdzie. Kobieta przez kilka miesięcy wpłacała pieniądze na podane przez oszustów konta.
CZYTAJ: Oszuści zatrzymani przez funkcjonariuszy. Udawali pracowników banku
– Gdy pokrzywdzona chciała wypłacić rzekomo wypracowany zysk, pojawiły się problemy – mówi Anna Kamola z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Kiedy w listopadzie zdecydowała się wypłacić tzw. wypracowany zysk, dowiedziała się, że wyniósł on 180 tysięcy dolarów, jednak wypłata będzie możliwa dopiero po opłaceniu prowizji. Początkowo kobieta wykonywała zlecone operacje, niestety wykorzystywała do tego również środki, które pochodziły z zaciągniętych przez nią pożyczek. Mimo wpłaty, środki nie były zwracane na jej konto. Kiedy kobieta przestała je wpłacać, urwał się kontakt z analitykami.
Policjanci ustalają tożsamość oszustów i apelują o ostrożność w kontaktach telefonicznych z osobami proponującymi świadczenie usług finansowych.
MaTo/ opr. DySzcz
Fot. pixabay.com