Medalistki igrzysk z Paryża – Julia Szeremeta i Karolina Pęk – odebrały nagrody od województwa lubelskiego. Symboliczne czeki wręczył zawodniczkom marszałek Jarosław Stawiarski.
Wicemistrzyni olimpijska w boksie Julia Szeremeta, która otrzymała 100 tysięcy złotych, przyznała, że ostatnie miesiące były bardzo intensywne, ale taka nagroda cieszy i „daje kopa” do dalszej ciężkiej pracy.
– Ostatnio dużo się działo. Jest duże zmęczenie – mówi w rozmowie z Radiem Lublin. – Cały czas mam obowiązki, do tego treningi, obozy. Jest tego dużo. Dlatego jestem zmęczona, ale czekam na galę Suzuki Boxing Night. Później się zamykam i mnie nie ma. Będzie odpoczynek – dodaje.
Kibiców zmartwiła informacja o wycofaniu się medalistki olimpijskiej z mistrzostw Polski. – Byłam delikatnie chora i miałam lekką kontuzję nadgarstka, ale wszystko będzie dobrze. Poza tym na mistrzostwach kraju nie za bardzo mam z kim rywalizować. Są same młode osoby. Ale do gali Suzuki Boxing Night przygotowuje się na 100 procent – odpowiada Julia Szeremeta.
Gala Suzuki Boxing Night odbędzie się w Lublinie 13 grudnia.
Z kolei złota i dwukrotna brązowa medalistka igrzysk paralimpijskich Karolina Pęk została uhonorowana kwotą 150 tysięcy złotych. Tenisistka stołowa wraz z drużyną AZS-u UMCS-u Lublin już od jesieni rywalizuje w spotkaniach ligowych, ale takich uroczystości jak ta piątkowa (29.11) po igrzyskach odbyło się już sporo.
– Nie spodziewałam się jednak takiej nagrody. Ale trochę czasu od igrzysk paraolimpijskich już minęło, emocje już opadły i mogłam taką informację przyswoić – stwierdza Karolina Pęk.
Ma też nadzieję, że lubelskim tenisistkom stołowym uda się awansować do ekstraklasy.
Pozostali olimpijczycy z województwa lubelskiego, którzy wywalczyli w Paryżu czołowe lokaty, zostali uhonorowani podczas październikowej gali.
AR
Fot. Piotr Michalski