Trwają wybory w Stanach Zjednoczonych. Jako pierwsze zostały otwarte lokale wyborcze między innymi w Nowym Jorku, New Jersey, Connecticut i Wirginii.
CZYTAJ: Prof. Tomasz Płudowski o wyborach w USA: Głos wyborcy z małego stanu jest kilkukrotnie ważniejszy
– Te wybory zdecydują o losach świata – mówi były dyplomata i obecny dyrektor Centrum Analiz Strategicznych, Jerzy Marek Nowakowski (na zdj.). – W zależności od tego, w którą stronę Amerykanie podążą, tak będzie wyglądała sytuacja w wymiarze globalnym: czy Stany Zjednoczone zaangażują się w budowanie wspólnoty demokracji i obronę przed tendencjami populistycznymi i imperialistycznymi ze strony Rosji i Chin, czy zamkną się same w sobie, tak jak zrobiły to po pierwszej wojnie światowej i będą bytem odrębnym.
Kandydatem demokratów na 47. prezydenta USA jest wiceprezydenta Kamala Harris, a republikanów były prezydent w latach 2017-2021 – Donald Trump.
Pierwsze wyniki wyborów powinny zacząć spływać tuż po zamknięciu lokali wyborczych w Indianie i Kentucky o godz. 18.00 czasu lokalnego, czyli po północy w Polsce.
MaTo / opr. ToMa
Fot. Ernests Dinka, Saeimas Kanceleja, CC BY-SA 2.0, via Wikimedia Commons