Wieczorem o złoty medal w kategorii do 57 kg powalczy pięściarka Paco Lublin Julia Szeremeta. Jej rywalką będzie Yu Ting Lin z Tajwanu. Lubelski klub, podobnie jak w przypadku walki półfinałowej, organizuje strefę kibica.
– Jesteśmy przekonani o tym, że strefa kibica zapełni się po brzegi – mówi Ewelina Wnękowska- Pietrzycka. – Zapraszamy wszystkich do klubu przy ul Zana 72. Start o 20.30. Warto ubrać jakieś gadżety związane z Polską, żeby było fajnie, miło – po prostu po ułańsku.
Jeden z trenerów Paco Lublin Ryszard Murat podkreśla, że Julia Szeremeta osiągnęła już bardzo dużo, ale liczy na więcej: – Przeciwniczka z Tajwanu będzie niewygodna, dużo wyższa od Julki, z większym zasięgiem rąk. Ale myślę, że Julka, tak jak ona się bawi boksem, da z siebie wszystko na sto, na tysiąc procent, żeby jej ręka poszła w górę. Żebyśmy po tylu latach usłyszeli Mazurka Dąbrowskiego.
– Julka ma specyficzny styl, który dla jej przeciwniczek jest trudny, bo nie wiadomo, kiedy wyrzuci cios, który jest celny i punktowany. Ona wszystko bije „z luzu”, ma bardzo dobry refleks i wyczucie dystansu. W dotychczasowych walkach przynosiło jej to wygraną – dodaje Ryszard Murat.
CZYTAJ: Złoto w zasięgu ramion. Julia Szeremeta powalczy w finale igrzysk olimpijskich
Trener bokserski Andrzej Głąb uważa, że nasza zawodniczka ma szanse sprawić niespodziankę: – Julka swoją „nonszalancją” w boksie do tej pory połamała wszelkie zasady. I myślę, że teraz złamie zasadę, bo na papierze wszystko jest za przeciwniczką. Natomiast wierzę, że Julka stanie na wysokości zadania i jeszcze bardziej się zmotywuje.
Finałowa walka Julii Szeremety ma rozpocząć się o godzinie 21:30.
CZYTAJ: Julia Szeremeta: Nie boję się nikogo
AR
Fot. PAP/Adam Warżawa