Piłkarze Górnika Łęczna w środę (19.06) wrócili do treningów. Drużyna, która przegrała półfinał pierwszoligowych baraży z Motorem Lublin, w sezonie 2024/2025 nadal będzie występować na zapleczu ekstraklasy.
Poważnie jednak zmieni się jej skład. Z Górnika po okresie wypożyczenia do Wisły Kraków wracają Mateusz Młyński, Piotr Starzyński i Enis Fazlagić. Zakończyło się także wypożyczenie Kacpra Łukasiaka z Pogoni Szczecin. Klubowe barwy zmieniają również bramkarz Maciej Gostomski oraz obrońca Daniel Dziwniel.
Okres transferowy może być dla Górnika podwójnie trudny z racji tego, że z łęczyńskim klubem rozstał się dotychczasowy dyrektor sportowy Veljko Nikitović.
Jak w tej sytuacji przebiegają pierwsze dni treningów Górnika? Między innymi o to Józef Kufel zapytał szkoleniowca zielono-czarnych, Słowaka Pavola Stano.
Do tej pory Górnik pochwalił się zakontraktowaniem dwóch nowych zawodników. Do Łęcznej po dwóch latach przerwy wraca napastnik Przemysław Banaszak. 27-letni zawodnik w przeszłości rozegrał 89 spotkań w barwach Górnika, w których zdobył 17 bramek. W lipcu 2022 roku przeniósł się do Uzbekistanu, gdzie występował w stołecznym Paxtakorze Taszkent. Ostatnio pozostawał bez klubu.
Co skłoniło go do powrotu do Górnika?
Banaszak związał się z Górnikiem roczną umową. Dwuletni kontrakt podpisał natomiast bramkarz Branislav Pindroch, który ma być następcą Macieja Gostomskiego.
32-latek ostatnie trzy sezony spędził w Resovii, wcześniej był rezerwowym golkiperem w Rakowie Częstochowa.
Pierwszy, niepełny tydzień przygotowań Górnika do nowego sezonu dziś zakończyła gra wewnętrzna. W pierwszym sparingu zielono-czarni w środę 26 czerwca zmierzą się ze Zniczem Pruszków.
JK
Fot. Górnik Łęczna