W meczu otwierającym 26. kolejkę Fortuna 1 ligi Górnik Łęczna pokonał Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:0.
O szczegółach Józef Kufel:
Wynik spotkania w 26 minucie otworzył Damian Zbozień. Chwilę grozy miejscowi przeżyli w 38 minucie, gdy po cornerze z bliskiej odległości Macieja Gostomskiego pokonał Jakub Kisiel. Po analizie VAR gol z powodu off-side’u nie został jednak uznany. Górnicy z animuszem rozpoczęli akcje od własnej bramki, błyskawicznie przenosząc piłkę pod pole karne przyjezdnych, gdzie płaskim strzałem obijając słupek na 2:0 podwyższył Marco Roginić. W drugiej połowie zielono-czarni oddali inicjatywę rywalom. Podbeskidzie zdobyło wprawdzie gola, ale ponownie z pozycji spalonej. Tak samo przedwcześnie z bramki strzelonej ze spalonego cieszyli się gospodarze i ostatecznie wynik ustalony w 1 połowie nie uległ zmianie. Górnik wygrał 2:0, dzięki czemu w tabeli przesunął się do strefy barażowej.
Trener łęcznian Pavol Stano żałował, że jego podopieczni nie zdołali strzelić trzeciego gola, który szybciej pozwoliłby zamknąć rywalizację.
Jeszcze dziś o 20:30 Arka Gdynia zmierzy się z Chrobrym Głogów.
JK
Fot. Górnik Łęczna Facebook