Największa organizacja społeczno-kulturalna Polonii na Wschodnim Wybrzeżu USA, nowojorskie Centrum Polsko-Słowiańskie (CPS), wystawia prace 16 artystów. Reprezentują różne pokolenia.
Na wernisażu, który odbył się w niedziele (25.06), można było zobaczyć prace m.in. Jerzego Kubiny – malarza pochodzącego z Zamościa. Artysta urodził się w 1956 roku. Studiował na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Obecnie mieszka i pracuje w Nowym Jorku, gdzie zajmuje się malarstwem, performancem i instalacjami. Jego prace prezentowane są na różnych wystawach w USA i Europie.
CZYTAJ: Sztuczna inteligencja rozpoznaje przyszłe hity
Na wernisażu również swoje prace prezentował Janusz Obst – twórca płaskorzeźby, który również pochodzi z Zamościa. Artysta urodził się w 1946 roku. Na początku lat 90′ wyemigrował do USA. Obecnie mieszka i pracuje w Nowy Jorku. Artysta w swoich pracach łączy płaskorzeźby zwane „Haut Relief” i malarstwo olejne.
Poza Jerzym Kubiną i Januszem Obst na wernisażu swoje prace przedstawili m.in. Krzysztof Zacharow, Ryszard Semko i Beata Szpura.
CZYTAJ: Odkryto planetę w układzie podwójnym gwiazd
Jak zauważył w rozmowie krytyk sztuki prof. Czesław Karkowski, prace są wykonane najrozmaitszą techniką – od akwareli po płótna olejne, od grafik po pełne malarstwo plus jeden relief wypukły, a także mają różnorodny styl – od abstrakcji po sztukę tradycyjną, przedstawiającą.
– Z tego przeglądu widać, że polska sztuka w amerykańskiej metropolii ma się dobrze: twórcy zademonstrowali dojrzały artystycznie poziom, dobry – gdy trzeba – warsztat i wrażliwość na zmieniające się wymagania odbiorców – ocenił Karkowski.
Kurator wystawy Janusz Skowron, który też pokazuje tam swoje prace, powiedział, że zaprosił na wystawę artystów polsko-amerykańskich mieszkających i tworzących w mieście Nowy Jork.
CZYTAJ: Unikatowe podziemne labirynty. Są na Lubelszczyźnie [ZDJĘCIA]
– Jest to pierwsza po wielu latach tak duża wystawa zbiorowa w tym miejscu. W Nowym Jorku ubywa galerii niekomercyjnych i bardzo dobrze, że CPS otworzyło się na polonijne środowisko artystyczne – podkreślił Skowron.
CPS obchodzi jubileusz 50-lecia. W towarzyszącym ekspozycji recitalu, sopran Juney Li śpiewała z akompaniamentem pianisty Nicholasa Kaponyasa.
PAP / RL / opr. AKos
Fot. pexels.com