Jeszcze nie rozpoczęła się wiosna, a już zdarzają się przypadki wypalania traw w regionie.
W środę (15.03) w pobliżu miejscowości Wólka Zabłocka w powiecie lubartowskim strażacy gasili pożar, w wyniku którego spaleniu uległo kilka arów suchej trawy. W działaniach brały udział dwa zastępy Ochotniczych Straży Pożarnych.
Jak poinformował w sobotę (18.03) rzecznik Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski, w Polsce od początku roku doszło do prawie 1,6 tys. pożarów traw. W jednym z takich zdarzeń zginął mężczyzna.
CZYTAJ: 20-latka zatrzymana za znęcanie się nad matką
Z danych przekazanych przez Państwową Straż Pożarną wynika, że najwięcej pożarów traw wystąpiło w województwach: dolnośląskim (272), mazowieckim (166) i podkarpackim (155). Wskutek wypalania traw zginęła jedna osoba, a kolejna została ranna. Do tragedii doszło 7 marca 2023 w dzielnicy Gorzków w Nowym Sączu. Na ulicy Gucwy, gdzie płonęły zarośla i trawy, w pogorzelisku strażacy odnaleźli ciało mężczyzny.
Państwowa Straż Pożarna podała, że najwięcej pożarów traw odnotowano do tej pory w marcu – 666, styczniu – 514 i w lutym – 405. Straty finansowe w wyniku pożarów traw oszacowano na ponad 1,3 mln zł.
Wypalanie traw, łąk i nieużytków rolnych jest zabronione. Grozi za to kara grzywny w wysokości 5 tys. zł, a nawet kara 10 lat pozbawienia wolności. Wywołanie pożaru traw może też skutkować utratą dopłat bezpośrednich z Unii Europejskiej.
RL / PAP / opr. WM
Fot. OSP Kaznów