Budowa pierwszej klubo-świetlicy w Olszance w powiecie biłgorajskim utknęła w miejscu. Na kontynuację inwestycji brakuje ponad 200 tysięcy złotych. Koło Gospodyń Wiejskich w Olszance uruchomiło na ten cel zbiórkę pieniędzy. Placówka ma służyć młodzieży i mieszkańcom miejscowości. Jednak po kolejnym przetargu koszty budowy znacznie wzrosły.
CZYTAJ: „To historyczny dzień dla nas wszystkich”. W Osuchach powstanie Muzeum Partyzantów Polskich
– Skrzyknęłyśmy się w 2019 roku i postanowiłyśmy zrobić coś dla tej wsi – mówi członkini Koła Gospodyń Wiejskich „Pod Olchą” Danuta Radej. – Zrobiłyśmy projekt w 2019 roku, przez zimę. Na wiosnę – covid i wszystko stanęło przez trzy lata. Do tej pory nic nie było robione ze świetlicą, ponieważ wszystkie dotacje zostały wstrzymane. My w tym czasie posadziłyśmy świerki na działce, postawiłyśmy altanę, żeby móc się gdzieś spotykać. W tej altanie mamy zebrania wiejskiej i zebrania koła gospodyń.
– Taki budynek jest u nas jak najbardziej potrzebny, dlatego że nie mamy gdzie zrobić żadnego spotkania, zebrania – mówi Marzena Jarmuł, sołtys Olszanki. – Dla koła gospodyń, dla mieszkańców, jakiekolwiek spotkania organizowaliśmy po domach prywatnych. Postanowiliśmy, że trzeba coś wybudować – coś dla nas, naszych wnuków, dzieci, dla przyszłych pokoleń. Żeby zostało coś po nas.
– Dopiero w 2022 roku w lecie dostaliśmy możliwość budowania. Okazało się, że kosztorys, który wynosił 320, podniósł się na 540 – mówi Danuta Radej.
– Małymi krokami idziemy do przodu. Myślimy, że nam się to uda – dodaje Marzena Jarmuł.
– Do pełni szczęścia brakuje nam świetlicy wiejskiej – mówi Renata Chmielewska, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Olszance. – Kierujemy się mottem Jana Zamoyskiego: „Takie będą Rzeczypospolite, jakie młodzieży chowanie”, już nawet mamy taki napis zamówiony. Będzie wisiał w naszej świetlicy. Będzie tam założony klub młodzieżowy, klub szachowy dla młodzieży, stół pingpongowy.
– Mimo trudnych warunków, już mamy wyprowadzone praktycznie do więźby dachowej i do stropu – mówi Henryk Jarmuł, mieszkaniec wsi Olszanka. – Warunki są, jakie są, jest dość mokro i są przerwy w budowie. Na wiosnę powstanie więźba dachowa z przykryciem, wykończone to będzie częściowo albo całkowicie koło jesieni.
– W tej chwili to, co widzimy na placu budowy, nie pochłonęło jeszcze całkowicie tej dotacji, dlatego budowa trwa – mówi Danuta Radej. – Po zrobieniu dachu zabraknie nam tych pieniędzy, ale jesteśmy dobrej myśli, ze do tej pory coś nazbieramy.
– To wszystko jest na dobrej drodze – mówi Marzena Jarmuł. – Pozyskujemy pieniądze z różnych stron. Każdy jeden grosz jest nam potrzebny. Dokładamy do tej budowy, żeby to powstało.
– Po pandemii jesteśmy wszyscy głodni spotkań – zaznacza Danuta Radej. – Nie w telefonach, nie w Internecie, tylko fizycznego spotykania się, pobawienia się nawet. Będzie tutaj duża sala taneczna, jadalna, kuchnia z wyposażeniem, trzy łazienki. To doskonała baza na to, żeby się integrować, żeby robić rodzinne spotkania, ale i integracyjne.
– Naszą inspiracją jest młodzież, aby odciągnąć ich od wirtualnego świata, żeby zaczęły integrować się w świecie realnym, spotykać się, bawić, poznawać lokalną historię. Myślimy nawet też o dyskotekach – mówi Renata Chmielewska.
Budowę świetlicy wiejskiej w Olszance można wesprzeć wesprzeć tutaj. Panie z KGW w Olszance rozsyłają także do różnych instytucji cegiełkę z numerem swojego konta z prośbą o pomoc.
Koło Gospodyń Wiejskich „Pod Olchą” w Olszance, nr konta: 44 8200 1047 2005 4704 8629 0001 (tytuł przelewu: na działalność statutową).
CZYTAJ: Roztoczański Związek Powiatowo–Gminny będzie promował turystykę rowerową
AP/ opr. DySzcz
Fot. AP