Pożar w klasztorze sióstr karmelitanek w Woli Gułowskiej, w powiecie łukowskim. Spłonęło jedno z pomieszczeń, ale konsekwencje mogły być dużo groźniejsze, ponieważ w sąsiadującej kuchni znajdowały się dwie butle gazowe.
Pożar wybuchł przed godziną 22.00 w piątek (24.02). Ogień objął w całości jedno z pomieszczeń gospodarczych, a płomienie wychodziły na zewnątrz. Strażacy najpierw odłączyli prąd w całym budynku, później zorganizowali dwie linie gaśnicze. W celu zlokalizowania pożaru do budynku weszli ratownicy w aparatach powietrznych z kamerami termowizyjnymi. Jak informuje Komenda Powiatowa Straży Pożarnej w Łukowie, w sąsiednim pomieszczeniu kuchennym znajdowały się dwie butle LPG 11kg – zostały one schłodzone trzecią linią gaśniczą i wyniesione w bezpieczne miejsce.
CZYTAJ: Samochód potrącił 10-latka. Dziecko trafiło do szpitala
Z ogniem walczyło 7 zastępów zawodowej i ochotniczej straży pożarnej, w tym z OPS Adamów, OSP Krzywda i OSP Wola Gułowska.
CZYTAJ: Tragiczny wypadek w powiecie zamojskim. Zginął 19-latek [ZDJĘCIA]
Przy klasztorze znajduje się dom pomocy społecznej. Jednak – jak informują strażacy – jest on w części budynku nie objętej pożarem. Ewakuacja jego mieszkańców nie była więc konieczna.
RL / opr. ToMa
Fot. Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Łukowie