Od poniedziałku (07.07) wracają kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Powodem ich wprowadzenia jest próba powstrzymania nieuregulowanej migracji.
Jak informuje Jacek Dobrzyński, rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w tym roku polska Straż Graniczna przekazała Litwinom ponad 250 migrantów, którzy nielegalnie dostali się do Polski. Natomiast od początku stycznia do końca czerwca dolnośląskie służby na granicy polsko-niemieckiej zatrzymały około 1,5 tysiąca cudzoziemców – przekazuje Informacyjna Agencja Radiowa.
ZOBACZ: Panorama tygodnia – m.in. o kontrolach na granicy z Niemcami i Litwą
– Były to osoby poruszające się zarówno do Niemiec, jak i z Niemiec. Były to też osoby przekazane przez służby naszych zachodnich sąsiadów – mówi major Małgorzata Dolot z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej: – Odnotowaliśmy około 40-procentowy wzrost zatrzymań tych cudzoziemców. Natomiast jest to spowodowane zaostrzeniem polityki migracyjnej Niemiec i stosowaniem przez nie odmów wjazdów w stosunku do większej liczby cudzoziemców.
– Straż Graniczna odbiera od niemieckich służb zawracanych cudzoziemców, sprawdza ich i osadza w specjalnych ośrodkach – dodaje Dolot: – Prowadzimy intensywne czynności po to, aby tych cudzoziemców albo zobowiązać do powrotu, albo osadzić w strzeżonych ośrodkach. Albo pouczyć, bowiem ponad połowa tych cudzoziemców to Ukraińcy, którzy przybywają legalnie w Polsce. Musimy ich więc pouczyć, że nie mają prawa do swobodnego przemieszczania się wewnątrz strefy Schengen.
CZYTAJ: Premier: Przywracamy czasową kontrolę na granicy z Niemcami i z Litwą
O czym pamiętać, a czego nie robić przekraczając granicę?
Musimy mieć przy sobie dowód osobisty albo paszport. – Wyprawa na Litwę albo do Niemiec musi się wiązać z przekroczeniem granicy w wyznaczonym miejscu – mówił Informacyjnej Agencji Radiowej Jacek Dobrzyński, rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. – Przechodzenie ścieżkami leśnymi czy innymi podobnymi trasami jest niedopuszczalne.
Za takie wykroczenie grozi grzywna.
Rząd przypomina, że w miejscach, gdzie będą przeprowadzone kontrole, mogą przebywać wyłącznie funkcjonariusze odpowiednich służb. – Próby podszywania się pod nich albo utrudniania działań będą karane – informuje Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji. – Do tego, żeby prowadzić kontrolę na granicy w Polsce upoważniona jest wyłącznie Straż Graniczna i wyłącznie policja jest służbą przeznaczoną do tego, żeby zapewniać bezpieczeństwo obywateli.
Kontrole na razie na miesiąc
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą będą wyrywkowe, a funkcjonariusze w pierwszej kolejności przyjrzą się busom i samochodom przewożącym więcej osób, zwłaszcza autom z przyciemnionymi szybami.
Rząd Niemiec reaguje na wprowadzenie kontroli przez Polskę. Jak podaje portal Deutsche Welle, niemieckie MSW chce zminimalizować zakłócenia w ruchu wynikające z kontroli na granicy z Polską.
Kontrole graniczne na 52 punktach granicznych z Niemcami i 13 z Litwą będą obowiązywać co najmniej do 5 sierpnia, ale mogą zostać przedłużone na podstawie decyzji szefa MSWiA.
Informacyjna Agencja Radiowa / Polska Agencja Prasowa / RL / opr. ToMa
Fot. @Straz_Graniczna X