Zwrot akcji w klubie piłki ręcznej Azoty Puławy. Klub, który niedawno ogłosił wycofanie się z rozgrywek Orlen Superligi, otrzymał dziś (18.06) od komisarza ligi licencję na występy w sezonie 2025/2026. Na razie nie wiadomo jednak, czy drużyna do rozgrywek przystąpi.
Prezes Azotów Jerzy Witaszek nie chciał na ten moment komentować sprawy i przekazał Radiu Lublin, że sytuacja klubu zostanie poddana w najbliższych dniach analizie, od której będzie wynikać decyzja o przyszłości drużyny w ekstraklasie szczypiornistów. Zaznaczył również, że nie jest zaskoczony otrzymaniem licencji, gdyż klub nie posiadał żadnych zobowiązań finansowych.
CZYTAJ: Prezes Azotów Puławy: Możemy zacząć tylko od najniższej ligi
W maju władze KS Azoty Puławy poinformowały, że wycofują się z Orlen Superligi. Decyzja ta miała związek z problemami finansowymi. Wówczas Jerzy Witaszek przekazał nam, że nie udało się pozyskać sponsora, a na grę w elicie klub potrzebował ok. 2 mln zł.
Z puławską drużyną w międzyczasie pożegnało się już kilku zawodników m.in. bramkarz Zurabi Tsinsadze, który przeniósł się do KPR-u Legionowo. Z kolei do mistrzów Polski Orlen Wisły Płock na wypożyczenie trafił drugi z bramkarzy Wojciech Borucki.
CZYTAJ: „Tylko cud może nas uratować”. Ostatni mecz Azotów w najwyższej klasie rozgrywkowej
PJ
Fot. Wojciech Szubartowski / archiwum