Koszykarze PGE Startu Lublin będą musieli jeszcze poczekać na awans do finału mistrzostw Polski. W czwartym spotkaniu półfinałowym przegrali po dogrywce z Treflem Sopot 93:95. W rywalizacji do trzech zwycięstw z obecnym mistrzem Polski jest remis 2:2.
Mecz lepiej zaczęli goście. W pierwszej kwarcie uzyskali niewielkie prowadzenie, kończąc ją wynikiem 17:19. A w drugiej szybko odskoczyli na dziesięć punktów, utrzymując podobną przewagę aż do jej końca. Kiedy wydawało się, że Trefl kontroluje spotkanie, do ataku zerwali się lublinianie, w 8 minucie trzeciej kwarty dochodząc rywali na 59:59. Jednak końcówka tej części meczu należała do gdańszczan, którzy znów prowadzili 61:67. Wprawdzie znaczna część czwartej kwarty znów była koncertem gry Startu i lublinianie mogli się przez chwilę nawet cieszyć z wyraźnego prowadzenia, ale po dramatycznej końcówce w regulaminowym czasie był remis 86:86. A w dogrywce o włos silniejszy okazał się Trefl.
Spotkanie relacjonował Adam Rozwałka:
Trener Startu Wojciech Kamiński trochę żałował straconej szansy: – Na pewno mogliśmy ten mecz wygrać, ale trochę chyba się spaliliśmy. Nie trafiliśmy 11 rzutów wolnych, bardzo słaby procent za 3 punkty. Ciężko jest tak grając, wygrać z mistrzem Polski. Natomiast dziękuję moim zawodnikom za walkę, dziękuję kibicom, że przyszli nas dopingować. Ostatni rzut decydował o tym, czy będzie kolejna dogrywka, czy nie. Nie trafiliśmy i cóż – jedziemy na piąty mecz teraz do Sopotu.
Prezes klubu Arkadiusz Pelczar nie traci nadziei na awans do finału: – Taki jest sport, ciężko jest powiedzieć o rozczarowaniu. Przegraliśmy spotkanie, mamy jeszcze jedną szansę na wygranie tego meczu w Sopocie i zrobimy wszystko, żeby to zrobić. Czasami brakuje tego jednego decydującego rzutu, na to nie mamy wpływu. Cieszymy się, z tego gdzie jesteśmy, ale jako że mamy szansę, to chcemy ją wykorzystać. Kolejna szansa w sobotę, więc będziemy się bić.
Decydujące piąte spotkanie półfinałowe w sobotę (07.06) w Sopocie. Na zwycięzcę rywalizacji czeka Legia Warszawa, która w trzech meczach pokonała Anwil Włocławek.
RL / opr. ToMa
Fot. PAP/Wojtek Jargiło