Polskie firmy zainteresowane udziałem w odbudowie Ukrainy mogą starać się o wsparcie finansowe. Przedsiębiorcy mogą otrzymać pożyczkę pieniężną na preferencyjnych warunkach. Łączny koszt programu to 250 milionów złotych.
– Mamy nadzieję, że ten program także wpłynie na rozwój naszego kraju – mówi Janusz Hawrył z Lubelskiej Fundacji Rozwoju. – Jest to projekt, w ramach którego głównie mikro, mali, średni przedsiębiorcy mogą korzystać. Natomiast novum w tym projekcie jest to, że także duże przedsiębiorstwa importujące czy eksportujące towary i usługi mogą z tego wsparcia skorzystać. Pożyczka ta jest udzielana do kwoty 10 milionów złotych na okres nawet 10 lat. To są te główne parametry. Ta pożyczka ma charakter bardzo preferencyjny. Przedsiębiorcy mogą tę pożyczkę pozyskać, a jej oprocentowanie jest na poziomie 2 procent. My jako partner finansujący banku nie pobieramy żadnych dodatkowych opłat z tytułu udzielenia tej pożyczki. To jest jedyny koszt, który ponosi przedsiębiorca.
– Mamy świeże statystyki za ubiegły rok – mówi prezes zarządu Fundacji Rozwoju Europy Środkowo-Wschodniej Krzysztof Łątka. – Eksport towarów i usług z Polski na Ukrainę wydatnie wzrósł, chyba o 30 procent. Import z Ukrainy do Polski też wzrósł o kilkanaście procent. Mówimy o czasie, w którym passé jest mówienie np. o handlu ziarnem. To wszystko jedzie teraz gdzieś przez Rumunię i nie wchodzi w te potoki współpracy ekonomicznej pomiędzy Polską a Ukrainą. Puenta: tak, każda z takich inicjatyw jest dobra i potrzebna, tym bardziej że oprocentowanie tych ulgowych kredytów jest naprawdę atrakcyjne.
CZYTAJ: Dziennikarka Radia Lublin wyróżniona w ogólnopolskim konkursie KRUS
– Potrzeby Ukrainy są w tej chwili w zasadzie nieograniczone i to w prawie każdej branży – zaznacza Sławomir Roszczenko, koordynator Platformy Wsparcia Eksportu Lublin, Wydział Strategii i Obsługi Inwestorów Urzędu Miasta Lublin. – Co prawda, ukraiński biznes wykazuje się wyjątkowym resilience, czyli odpornością. Robią fantastyczne biznesy mimo trudnej sytuacji. Ale mimo wszystko dalej jest rynek z wieloma niedoborami i z bardzo dużą potrzebą importu. Można wskazać kilka kluczowych branż, takich jak branża spożywcza, branża medyczna – wzrost zapotrzebowania na takie materiały, lekarstwa jest zrozumiały. Ale także – i to chyba najciekawszy punkt możliwości dla polskich firm – to przemysł przetwórczy, który będzie musiał rozwinąć się na Ukrainie w momencie, kiedy działania wojenne ustaną. A polskie firmy potrafią wyposażyć fabryki, potrafią stworzyć nowe linie technologiczne.
– Przedsiębiorcy, którzy już w tej chwili nawiązali relacje gospodarcze, pracują z partnerami z Ukrainy, mogą liczyć na obniżenie tego oprocentowania o 0,25 punktu procentowego – wskazuje Janusz Hawrył. – Natomiast bardzo preferencyjnie traktowane są przedsiębiorstwa z branży medycznej, które wytwarzają i eksportują materiały medyczne na Ukrainę. Te przedsiębiorstwa oprocentowanie tej pożyczki mają na poziomie 1 procenta. Te pożyczki mogą być zarówno pożyczkami inwestycyjnymi, czyli jeśli przedsiębiorca polski zamierza tworzyć jakieś moce wytwórcze, produkować jakieś towary, maszyny, urządzenia, które będą eksportowane, ale także dla podmiotów, które bezpośrednio realizują kontrakty we współpracy z firmami ukraińskimi związanymi z dostawą towarów, materiałów, usług, maszyn, technologii. Ta pożyczka ma także charakter pożyczki obrotowej.
– To jest szansa dla firm z Lublina, z Polski – podkreśla Sławomir Roszczenko. – Ale to jest szansa nie tylko dla firm z Polski, wiedzą o tym firmy z Europy Zachodniej, ze Stanów Zjednoczonych, z Japonii, z Korei. Wszyscy chodzą koło tematu tzw. odbudowy Ukrainy. Więc rzeczywiście taka wskazówka dla polskich firm, żeby nie ociągali się z działaniami, bo czas na badanie rynku poprzez uczestnictwo w szkoleniach, webinarach już się skończył. Serdecznie polecam, żeby zacząć już kontaktować się bezpośrednio z potencjalnymi kontrahentami ukraińskimi albo poszukiwać bezpośredniego kontaktu z nimi.
Wnioski składać można m.in. w Lubelskiej Fundacji Rozwoju oraz Biłgorajskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Szczegóły są dostępne na stronie pożyczkaunijna.pl.
InYa / opr. WM
Fot. pixabay.com