Zakaz wstępu do puławskiego parku wprowadził dyrektor Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa. Ma to związek z uszkodzeniami drzewostanu po wczorajszej (18.04) nawałnicy. Z powodu uszkodzonych drzew na pałacowym dziedzińcu nieczynne jest dziś również Muzeum Czartoryskich.
CZYTAJ: Trwa szacowanie strat po burzach, które przeszły przez region
Puławscy strażacy wciąż usuwają skutki nawałnicy. – Mamy już prawie 300 zdarzeń związanych z wczorajszą burzą – mówi w rozmowie z Radiem Lublin młodszy kapitan Emil Głogowski z Komedy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Puławach. – 50 zerwanych dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Kilkanaście uszkodzonych pojazdów w wyniku powalonych konarów drzew. Poblokowane drogi, które już tak naprawdę zostały udrożnione. Jeszcze prowadzone są działania w Parchatce na terenie gminy Wąwolnica. Ogólnie, wczorajsze warunki atmosferyczne najbardziej dotknęły gminę Kazimierz Dolny, Janowiec, Wąwolnicę, Końskowolę, gminę i miasto Puławy. Tutaj odnotowaliśmy najwięcej zdarzeń – doaje.
Choć straty materialne w wielu miejscach są bardzo duże to nikt w wyniku wczorajszej wichury nie ucierpiał. Usuwanie skutków nawałnicy potrwa do wieczora.
Zniszczenia są widoczne także na jednym z najstarszych polskich cmentarzy – nekropolii przy ulicy Włostowickiej, gdzie powalone drzewa uszkodziły pomniki. – Nasz grób cudem uniknął zniszczenia – mówią mieszkańcy Puław.
ŁuG / opr. PaW
Fot. Weronika Uziębło / archiwum