W Polsce sanepid rozpoczyna kontrole kart szczepień dzieci. Do sprawdzenia jest 7,5 miliona dokumentów.
– Na podstawie dostępnych danych, blisko 80 tysięcy dzieci w Polsce – a liczba ta rośnie – nie ma pełnego kalendarza szczepień – powiedziała w porannej rozmowie Radia Lublin ordynator Oddziału Chorób Zakaźnych Dziecięcych w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Lublinie dr Barbara Hasiec. – W wieku 3 lat kalendarz szczepień, który powinien być zrealizowany mniej więcej na poziomie 95 procent, żeby było bezpiecznie, zrealizowany jest na poziomie 85 procent. Czyli przekroczyliśmy granicę, która grozi nam epidemią w przypadku pojawieniu się patogenu. Natomiast jest dużo dzieci poza systemem, w jakichś prywatnych przychodniach, w ogóle nieszczepionych. Rodzice kombinują, zmieniają przychodnie.
Cała rozmowa w materiale wideo:
– Nauczanie dzieci o szczepieniach w szkole (w ramach edukacji zdrowotnej) może być odpowiedzią na wzrastającą liczbę uchyleń od szczepień w Polsce – uważa gość Radia Lublin doktor Barbara Hasiec.
– Może to być dodatkowa motywacja dla rodziców, ale także zwiększenie szansy na to, że obecne dzieci zaszczepią w dorosłym życiu swoje potomstwo – uważa dr Barbara Hasiec. – Powinniśmy edukować jak walczyć z chorobami, jak im zapobiegać. Żeby dziecko widziało, że szczepienie jest czymś dobrym, że w tym wieku szczepi się przeciwko temu, w tym przeciwko tamtemu. Żeby to było naturalne. Oczywiście decydują rodzice, ale dziecko zapyta „koleżanki się szczepią, a kiedy ja się zaszczepię?”. Jest krztusiec, jest jakaś inna choroba. Właśnie edukować dzieci, nie strasząc ich. Może ta choroba ciężej przebiegać. Czasem taka rozmowa może skłoni rodziców, potem jeszcze rozmowa z lekarzem.
W ciągu pięciu lat (od 2019 do 2023 roku) liczba uchyleń od szczepień wzrosła prawie dwukrotnie. W 2019 odnotowano 48,6 tysiąca uchyleń, a w 2023 – aż 87,3 tysiąca. W konsekwencji Polska utraciła odporność populacyjną na przykład przeciwko odrze.
MaTo / opr. LisA
Fot. Michał Winiarski / RL