Promile, pistolet i biały proszek – to nie skrót fabuły filmowej, a jedynie sytuacja w Wojcieszkowie.
CZYTAJ: Podpalał i informował służby. 46-latek zatrzymany [ZDJĘCIA]
Sprawa rozpoczęła się od zgłoszenia o osobowym aucie, które uderzyło w metalowe bariery przy drodze. Świadkowie relacjonowali, że jadący z bardzo dużą prędkością hyundai, wypadł z drogi na zakręcie. Pojazdem kierował 23-latek z gminy Krzywda, który miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Zarówno on, jak i jego 26-letni pasażer z gminy Wojcieszków, nie doznali obrażeń.
Okazało się, że samochodem podróżował również inny mężczyzna, który nie chciał, by udzielono mu pomocy i uciekł z miejsca zdarzenia. Po drodze, wyrzucił foliowy woreczek z mefedronem i pistolet-wiatrówkę. Policja sprawdza, czy broń była przerabiana i do czego była wykorzystywana.
CZYTAJ: Zaufał „doradcy” od kryptowalut. Stracił 100 tysięcy złotych
43-latek został namierzony. Mieszkaniec gminy Wojcieszków został zatrzymany w swoim domu i przewieziony do policyjnej celi. Wkrótce ma usłyszeć zarzuty.
Zarzuty usłyszy także 23-latek, który kierował autem w stanie nietrzeźwości i spowodował kolizję. Grozi mu co najmniej trzyletni zakaz kierowania pojazdami, wysoka grzywna, a nawet kilkuletnia kara pozbawienia wolności.
EwKa / opr. AKos
Fot. KPP Łuków