Siatkarze Bogdanki LUK Lublin awansowali do finału Pucharu Challenge. W rewanżowym spotkaniu półfinałowym podopieczni trenera Massimo Bottiego – tak jak przed dwoma tygodniami w Portugalii – wygrali ze Sportingiem Lizbona 3:0.
W poszczególnych setach lubelska drużyna triumfowała do 20, 22 i 20.
MVP spotkania został środkowy gospodarzy Maciej Zając.
– Zrealizowaliśmy kolejny cel postawiony przed drużyną na ten sezon – podkreśla drugi trener Bogdanki LUK Maciej Kołodziejczyk. – Bardzo cieszymy się z dzisiejszego zwycięstwa i z promocji do finału Pucharu Challenge. Cel został zrealizowany. Przed sezonem chcieliśmy znaleźć się w finale Pucharu Polski. Jesteśmy tam. Chcieliśmy znaleźć się w finale Pucharu Challenge. Jesteśmy tam. Bardzo się cieszymy. Na pewno historyczny moment dla klubu. Tym bardziej się cieszymy, że mogliśmy go celebrować we własnej hali i przy naszej nieocenionej publiczności.
Mimo, że momentami w grze gospodarzy pojawiało się sporo błędów podopieczni trenera Massimo Bottiego powtórzyli wynik sprzed dwóch tygodni, gdy na parkiecie rywala także wygrali bez straty seta.
Mówi środkowy Bogdanki LUK Jan Nowakowski.
Przed nami jeszcze jeden krok do wykonania – podkreśla dumny z sukcesu zespołu prezes LKPS Lublin Maciej Krzaczek.
W finale rywalem Bogdanki LUK Lublin będzie włoski zespół Cucine Lube Civitanova. 12 marca obie ekipy spotkają się w hali Globus, a rewanż odbędzie się tydzień później na terenie rywala.
JK
Fot. Iwona Burdzanowska