Trwa akcja wsparcia dwojga mieszkańców Kuzawki w powiecie bialskim, którym doszczętnie spłonął dom. Do pożaru doszło w 15 stycznia. W płonącym budynku przebywała starsza kobieta, którą w ostatniej chwili uratował sąsiad.
W domu, który spłonął, mieszkał Konrad Jaworski, który opiekował się tam swoją 87-letnią babcią. Obecnie oboje znaleźli schronienie u rodziny.
– Wszystko spłonęło. Tam nic nie ma, zostały tylko cztery ściany. Na razie nie możemy zbierać materialnych rzeczy, bo nie ma ich gdzie trzymać. Najbardziej potrzebne są ubrania dla babci – odzież w rozmiarze 44. Ja sobie poradzę, koledzy mi pomogą – stwierdza Konrad Jaworski.
CZYTAJ: Niezwykła odwaga. Wyciągnął sąsiadkę z płonącego domu [ZDJĘCIA]
– Dostajemy wsparcie od różnych osób – mówi pani Aneta, córka 87-latki. – Kolega syna zorganizował zbiórkę. Również naszej parafii w Neplach w przyszłą niedzielę taca będzie przeznaczona na ten cel. Bardzo dużo osób przychodzi z pomocą, nie tylko finansową.
Ubrania, których potrzebuje 87-latka, można dostarczyć pod adres Krzyczew 3.
Zbiórka pieniędzy na rzecz pogorzelców prowadzona jest na stronie pomagam.pl pod hasłem Pomoc po pożarze w Kuzawce.
MaT / opr. ToMa
Fot. Małgorzata Tymicka / OSP KSRG Miasto Terespol / Facebook