Nie żyje 62-letni ratownik medyczny, który został zaatakowany nożem przez pijanego 57-latka w Siedlcach. Lokalna policja dodała, że do ataku na ratownika doszło, gdy ten wykonywał czynności medyczne.
CZYTAJ: Tragiczny finał poszukiwań 82-latki z Lublina
Krajowa Izba Ratowników Medycznych poinformowała w mediach społecznościowych o dramatycznej interwencji, do której doszło w Siedlcach. – Podczas interwencji doszło do czynnego ataku na personel ambulansu udzielającego pomocy pacjentowi. Jeden z ratowników został ugodzony nożem – podano.
Jak powiedziała Polskiemu Radiu komisarz Ewelina Radomyska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach, do zdarzenia doszło po godzinie 19.00 w jednym z mieszkań. Podczas udzielania pomocy przez Zespół Ratownictwa Medycznego 57-letniemu mężczyźnie ten w pewnym momencie ugodził ratownika nożem w klatkę piersiową. Drugi z ratowników został raniony w rękę, udzielono mu pomocy na miejscu.
Policjantka zaznaczyła, że mężczyzna został zatrzymany. – Był pod wpływem alkoholu – dodała.
Na miejscu trwają czynności z udziałem prokuratora.
RL / Polska Agencja Prasowa / Informacyjna Agencja Radiowa / opr. ToMa
Fot. archiwum