O zachowanie szczególnej ostrożności przy przejściach dla pieszych apelują do kierowców puławscy policjanci. W tym roku na terenie powiatu puławskiego doszło aż do trzech groźnych wypadków z udziałem pieszych przechodzących przez oznakowane przejścia.
– Wszystkie były spowodowane przez kierowców, którzy mieli powyżej 70 roku życia – mówi komisarz Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach. – Co istotne, piesi znajdowali się już przeważnie na środku tego przejścia, czyli powinni być widoczni. To nie były osoby, które nagle wtargnęły pod jadący samochód, więc tym bardziej powinno to wzmóc czujność kierowców. Należy obserwować drogę. Apelujemy również do pieszych, aby zwracali uwagę na to, z jaką prędkością jedzie samochód i czy faktycznie wejście na przejście dla pieszych jest w danej chwili bezpieczne.
„Piesi idą przed siebie, a kierowcy są bezmyślni”
– Piesi często patrzą w telefon, nie spoglądają w bok, tylko prują przed siebie – mówią kierowcy. – Według mnie przepis o pierwszeństwie pieszych nie jest do końca w porządku. Na osobie, która pokonuje przejście pieszo, powinien być też nałożony obowiązek zachowania ostrożności, a nie tak, że ona idzie w ciemno, bo ma pierwszeństwo. Pierwszeństwo to ma karetka, która sygnalizuje z odległości iluś metrów swoją obecność. A tu człowiek znienacka wychodzi.
– Kierowcy są bezmyślni. Brak im rozwagi – odpowiadają im piesi. – Jadą nieostrożnie, używają telefonu. Podjeżdżają za szybko do pasów. Nie patrzą się, nie rozglądają. Są zagonieni, zamyśleni, a potem przychodzą tragedie.
„Jest wiele czynników”
– Na takie wypadki wpływ ma wiele czynników – mówi Łukasz Wojciechowski, instruktor nauki jazdy. – Na przykład stan przygotowania aut, ich stan techniczny, odśnieżone szyby, szczególnie w zimie. Jednak bardziej jest to czynnik ludzki. Im człowiek starszy tym czas reakcji jest coraz gorszy. Problem jest też w badaniach lekarskich. W tym momencie zdrowy człowiek badania ma podbite na 15 lat. Załóżmy, że osoba, która ma 65 lat robi sobie badania i następne ma za 15 lat, czyli w okolicach 80 lat. Czy przejdzie te badania? Myślę, że tak, bo one są na tyle proste – na kategorie B nie ma badań psychologicznych. Należałoby się zastanowić, co tutaj zmienić? Sądzę, że osoby po sześćdziesiątce czy po siedemdziesiątce badania takie powinny przechodzić co 3-4 lata.
Sprawcami wszystkich tych zdarzeń byli seniorzy. Czy to może mieć znaczenie? – Trudno odnieść się do tego, czy akurat wiek w tym przypadku był przyczyną, bo do podobnych zdarzeń na przestrzeni roku dochodzi również z udziałem osób młodych. Z całą pewnością, bez względu na wiek, każdy kierowca, dojeżdżając do przejścia dla pieszych, powinien zachować szczególną ostrożność, zwracać uwagę, czy ktoś nie oczekuje na przejście, czy ktoś na nim się nie znajduje, czy nie ma tam młodzieży, czy małych dzieci, które mogą na to przejście wbiec – dopowiada Ewa Rejn-Kozak.
„Im wcześniej, tym więcej czasu na działanie”
– Początkujący kierowcy patrzą tylko na to, co dzieje się przed maską dzieje. Staram się im wpoić, że patrzymy daleko. Szukamy też przejść dla pieszych i sprawdzamy, co tam się dzieje. „Skanujemy” pole, obszar przed przejściem czy pieszy przechodzi, czy dopiero do niego dochodzi. Im wcześniej ocenimy sytuacje, to mamy więcej czasu najpierw na myślenie, później działanie. I to bym zdecydowanie poprawił wśród kierowców – tłumaczy instruktor nauki jazdy.
– Kierowcy muszą zwracać uwagę na wiele, różnych aspektów: przygotowanie, stan psychofizyczny, trzeźwość, wiek, stan, w jakim się znajdują – czy są zmęczeni, wyspani czy też nie. Ale także, a może przede wszystkim, na warunki atmosferyczne. Prędkość dozwolona, czyli 50 km/h w obszarze zabudowanym nie zawsze jest prędkością bezpieczną, zwłaszcza wieczorem bądź rankiem. Zimą, kiedy temperatura spada, kierowcy powinni zwracać uwagę, czy nawierzchnia w danym miejscu jest czarna, czy jest sucha i czy można będzie bezpiecznie zahamować – dodaje komisarz Rejn-Kozak.
CZYTAJ: Poszło o kobietę. Odpowie za usiłowanie zabójstwa kolegi
Ostatnie takie groźne zdarzenie miało miejsce w ubiegłym tygodniu na alei Królewskiej w Puławach. 82-latka na oznakowanym przejściu potrąciła 17-letnią pieszą, która trafiła do szpitala doznając poważnych obrażeń ciała.
ŁuG / opr. AKos
Fot. pixabay.com