Kandydat na prezydenta Polski i przewodniczący związku zawodowego Związkowa Alternatywa Piotr Szumlewicz przedstawił w Lublinie hasło swojej kampanii wyborczej. Brzmi ono: „Sprawne Państwo z dobrze opłacaną, profesjonalną administracją i wysokiej jakości usługami publicznymi”.
– W Polsce ludzie na ważnych i odpowiedzialnych stanowiskach zarabiają pensję minimalną, to musi się zmienić – mówi Piotr Szumlewicz. – Dwa i pół miesiąca temu dwa ogłoszenia o pracę na cały etat: cywilny pracownik wojska – 4300 zł brutto i kierownik placówki w policji z dostępem do danych niejawnych – 4731 zł brutto. To stawki rzeczywiście bulwersujące, niebezpieczne też dla polskiego państwa. W sytuacji konfliktu zbrojnego za naszą wschodnią granicą tego typu wynagrodzenia są niebezpieczne dla nas wszystkich.
Wśród postulatów Piotra Szumlewicza jest również wprowadzenie trzymiesięcznego urlopu regeneracyjnego, który przysługiwałby pracownikowi co 7 lat oraz podwyżki w sektorach budżetowym i samorządowym.
Jednocześnie Szumlewicz zaapelował do premiera Donalda Tuska o zmianę tegorocznego budżetu państwa i zwiększenie środków przeznaczonych na podwyżki w budżetówce.
MaK / opr. WM
Fot. Piotr Michalski