Aktualizacja 15.30
Po wyburzeniu kamienicy przy Bernardyńskiej w centrum Lublina, ewakuowani mieszkańcy sąsiednich budynków wciąż nie mogą wrócić do swoich domów.
Na miejscu nadal też działa Inspekcja Nadzoru Budowlanego oraz prokurator. Nie wykonano też niezbędnych ekspertyz.
Wspomniane ekspertyzy przede wszystkim mają określić, to czy budynki sąsiadujące z wyburzoną kamienicą nie są uszkodzone i czy w ogóle nadają się do zamieszkania.
– Mieszkańcy jeszcze nie będą mogli wrócić do swoich mieszkań – mówi Paweł Kwiecień z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego Miasta Lublin. – Będzie nakazane wykonanie ekspertyzy oraz przeglądu. Dopiero po wykonaniu ekspertyzy, po przeprowadzeniu przeglądu i po wynikach tej ekspertyzy, z których konkluzja będzie jednoznacznie wskazywała na to, że budynek nadaje się do użytkowania i jest bezpieczny dla mieszkańców, to dopiero wtedy mieszkańcy będą mogli wrócić. Kiedy ta ekspertyza będzie? Trudno mi na to odpowiedzieć, dlatego że to będzie w gestii właściciela jednej i drugiej kamienicy.
Trwa ustalanie przyczyn katastrofy
Najpóźniej wspomniana ekspertyza na biurko urzędników musi trafić w połowie lutego. Jednocześnie trwa ustalanie przyczyn katastrofy. – Jeśli chodzi o jakieś wstępne analizy pracuje MPWiK i on w zasadzie nie stwierdził żadnego większego wycieku, który mógłby zagrażać konstrukcji tego obiektu i który de facto czy woda z tego wycieku mogła spowodować ewentualnie zawalenie tej kamienicy – dodaje Paweł Kwiecień.
Stąd też hipoteza lub informacja o awarii wodociągowej i podmyciu gruntu w kamienicy, jakie pojawiały się tuż po katastrofie wydają się mało prawdopodobne.
Prace porządkowe trwają. Trzeba ustabilizować grunty
Firma, która zajmowała się wyburzeniem i sprzątaniem po rumowisku kamienicy nr 10, nie zakończyła jeszcze prac porządkowych.
– Musimy ustabilizować grunty, na którym stała wspomniana kamienica – mówi właściciel firmy, która zajmowała się wyburzaniem budynku Ryszard Sturlis. – Piwnice zostały wybrane i my takim specjalnym kruszywem między jednym a drugim budynkiem musimy to zasypać, zagęścić, żeby jeden i drugi budynek był w miarę stabilny. Trzeba zrobić tzw. plombę. Chodzi o bezpieczeństwo zarówno jednego jak i drugiego budynku. W związku z tym, że dzisiaj na miejscu jest prokurator jak i policja to mamy robotę zatrzymaną. Wywiezionych zostało z 60 wywrotek, no i teraz w tej chwili ten materiał, kruszywo do zrobienia tej plomby to pójdzie z 20-30 samochodów.
Fragment ul. Bernardyńskiej zamknięty dla ruchu
Pracę porządkowe powinny zakończyć się jutro (22.01) do godz. 15:00, ale przy założeniu, że swoje czynności dziś zakończy prokuratura, stąd też – na razie – fragment ulicy Bernardyńskiej wciąż jest zamknięty dla ruchu.
– Ulica jest zamknięta na wysokości od placu Wolności do ul. Miedzianej – mówi Justyna Góźdź z lubelskiego ratusza. – Tym samym komunikacja miejska nadal korzysta z tras objazdowych, a mieszkańcy mogą skorzystać z przystanków tymczasowych.
Przypomnij, że ze zburzonej kamienicy oraz dwóch sąsiednich budynków ewakuowano około 30 osób.
Przyczyny katastrofy wciąż nie są znane. Prokuratura sprawdza, czy do zdarzenia nie przyczynił się czynnik ludzki lub ewentualne zaniedbania.
Godz. 13.18
Po wyburzeniu kamienicy przy Bernardyńskiej w centrum Lublina, ewakuowani mieszkańcy sąsiednich budynków wciąż nie mogą wrócić do swoich domów.
Firma, która zajmowała się wyburzeniem i sprzątaniem po rumowisku kamienicy nr 10, nie zakończyła jeszcze prac porządkowych. Te mają potrwać do jutra (22.01), do 15.00. Na miejscu nadal też działa Inspekcja Nadzoru Budowlanego oraz prokurator.
W związku z tym mało prawdopodobne jest, aby dzisiaj ul. Bernardyńska została odblokowana dla ruchu samochodowego i pieszych.
W związku z tym mało prawdopodobne jest, aby dzisiaj ul. Bernardyńska została odblokowana dla ruchu samochodowego i pieszych.
Godz. 10.00
Inspektorzy Nadzoru Budowlanego po godzinie 10.00 mają ocenić stan linii wodociągowej przy zburzonej kamienicy na ul. Bernardyńskiej w Lublinie. Będą też badać stan sąsiadujących kamienic numer 8 i 12.
CZYTAJ: Jaka była przyczyna katastrofy budowlanej w Lublinie? Prokuratura wszczęła śledztwo [ZDJĘCIA, FILM]
Eksperci wejdą do budynków i później stwierdzą czy mieszkańcy mogą wrócić do swoich domów w najbliższej okolicy katastrofy budowlanej. – Być może jeszcze dzisiaj, późnym popołudniem zostanie wznowiony ruch na ul. Bernardyńskiej. Wszystko zależy od oceny budynków przez inspektorów – powiedziała w rozmowie z Radiem Lublin Justyna Góźdź z Biura Prezydenta Miasta Lublin.
Ze zburzonej kamienicy oraz dwóch sąsiednich budynków ewakuowano około 30 osób.
W piątek w nocy mieszkańcy budynku przy Bernardyńskiej zaalarmowali strażaków o pęknięciu ściany, która kilka godzin później się zawaliła. Podjęto decyzję o rozbiórce kamienicy.
RyK / opr. PaW
Fot. Iwona Burdzanowska / Tomasz Maczulski