Trwa usuwanie skutków katastrofy budowlanej przy ulicy Bernardyńskiej 10 w Lublinie.
O szczegółach mówi Paweł Kwiecień z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego miasta Lublin. – Po zakończeniu prac przy obiekcie, który został dotknięty katastrofą budowlaną, inspektorzy nadzoru budowlanego będą dokonywać kontroli budynków sąsiednich. Mówimy o budynkach nr 12 i nr 8. Po tej kontroli dopiero będzie podjęta stosowna decyzja, czy mieszkańcy będą mogli wrócić do swoich mieszkań. Jakieś pęknięcia są, natomiast trudno w tym temacie cokolwiek powiedzieć. Planowana jest ekspertyza również tych obiektów sąsiednich.
CZYTAJ: Katastrofa budowlana w Lublinie. Ulica zamknięta do odwołania [ZDJĘCIA, WIDEO]
„Czekamy na wyniki ekspertyzy”
Ekspertyza wykaże przyczynę katastrofy budowlanej oraz oceni skutki zdarzenia dla sąsiednich budynków. Możliwe, że jej wyniki poznamy już dzisiaj.
– Czekamy na wyniki ekspertyzy – mówi Paweł Kwiecień z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego miasta Lublin. – Jeszcze nie mamy wiedzy, co było przyczyną katastrofy. Mówi się o wodzie, natomiast pozostaje pytanie o źródło tej wody, skąd ona wypływała. Mam nadzieję, że na to pytanie odpowie ekspertyza. Ekspert jest w trakcie opracowywania ekspertyzy budynku dotkniętego katastrofą budowlaną. Mam informację, że ta ekspertyza ma być w dniu dzisiejszym, ale sytuacja jest dynamiczna i może się to przeciągnąć.
Mieszkańcy Lublina, którzy musieli się ewakuować ze względu na katastrofę budowlaną przy ul. Bernardyńskiej, mogą liczyć na lokale zastępcze. Chodzi o prawie 30 osób.
– Od weekendu jesteśmy w kontakcie z rodzinami, które w trybie pilnym musiały opuścić swoje mieszkania – mówi rzecznik prasowy prezydenta miasta, Justyna Góźdź. – Pracownicy MOPR-u nawiązali kontakt z tymi osobami, przeprowadzają z nimi wywiady środowiskowe. Sprawdzają więc, jakie mają potrzeby, jaka jest ich sytuacja rodzinna, tak aby ta oferta miasta wsparcia i pomocy była jak najlepiej przygotowana. Na ulicy Północnej w Centrum Interwencji Kryzysowej mamy gotowe lokale zastępcze, z których ewentualnie jeśli będzie taka potrzeba, te rodziny będą mogły skorzystać.
Rusza śledztwo w sprawie katastrofy
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie katastrofy budowlanej, do jakiej doszło przy ul. Bernardyńskiej.
Chodzi o przyczyny zawalenia się ściany w jednej z kamienic oraz ocenę, czy o katastrofie nie zadecydował czynnik ludzki i zaniedbania.
O szczegółach mówi rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Lublinie, Agnieszka Kępka. – Prokurator dokonuje oględzin na miejscu zdarzenia z biegłym. Już jest po wyburzeniu kamienicy, natomiast wcześniej był zakaz ze strony nadzoru budowlanego jeżeli chodzi o wchodzenie na teren tej kamienicy, dlatego też tych oględzin bezpośrednio na miejscu nie można było przeprowadzić. Po przeprowadzonych oględzinach będziemy przesłuchiwać świadków, którzy zamieszkiwali tę kamienicę, ale również inne osoby, które mogą mieć wiedzę na temat okoliczności tego zdarzenia. I będziemy badać, czy ktoś przyczynił się do sprowadzenia niebezpieczeństwa tej katastrofy.
Do katastrofy budowlanej na ul. Bernardyńskiej doszło w nocy z piątku na sobotę. Prywatna kamienica została zalana. Awaria wodociągu doprowadziła do nagromadzenia wody w piwnicy obiektu. Przed 23.00 mieszkańcy zaalarmowali strażaków o pęknięciu ściany budynku. Kilka godzin później zawaliła się jedna ze ścian. Wcześniej mieszkańcy zostali ewakuowani z miejsca zdarzenia. Wyburzanie kamienicy trwało cały weekend.
Cały czas, do odwołania, ul. Bernardyńska pozostaje zamknięta dla ruchu pieszego i samochodowego. Autobusy jeżdżą objazdami. Prace związane z usuwanie skutków katastrofy budowlanej mają potrwać do jutra (21.01).
RyK / opr. LisA
Fot. i film: Iwona Burdzanowska
