Dzieci i młodzież, a także artyści z zespołu folklorystycznego „Dąbrowica” wspólnie kolędowali w Lublinie. W programie imprezy znalazło się wiele atrakcji, między innymi finał akcji „Czapka Szalik…coś ciepłego wydzierganego dla potrzebującego”.
CZYTAJ: „Wygląda jak komiks z lat 70.”. Kontrowersje wokół renowacji zabytkowego obrazu [ZDJĘCIA]
– Wiele osób pyta nas, czy może wziąć udział w akcji i również coś komuś podarować – mówi Barbara Fatyga, organizatorka akcji. – Boże Narodzenie to czas radości, miłości. My chciałybyśmy się tym podzielić z innymi ludźmi, którzy może nie mają za dużo radości, może nikt nie czeka z upominkiem dla nich. Chcemy podarować im swój czas. Akcja rozszerzyła się na całą Polskę. Przychodzą do nas maile, telefony czy wiadomości, że to praca rąk podarowana drugiemu człowiekowi. I to jest najfajniejsze.
Akcja „Czapka Szalik…coś ciepłego wydzierganego dla potrzebującego” odbyła się już po raz szósty.
ZuS / opr. WM
Fot. pixabay.com