23.55 – AKTUALIZACJA
Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko. 68 osób jest rannych – takie są ostatnie informacje po zamachu w niemieckim Magdeburgu – podaje Informacyjna Agencja Radiowa. W ludzi uczestniczących w kiermaszu świątecznym wjechał samochód, prowadzony przez Saudyjczyka.
Wśród rannych 15 jest w ciężkim stanie. 37 osób ma średnie, a 16 – lekkie obrażenia. Sprawca został zatrzymany i jest przesłuchiwany. Policja sprawdza samochód, którym jechał, między innymi pakunek, który leżał na miejscu pasażera w wynajętym wozie. Zabezpieczone zostały ślady na miejscu zamachu. Policja przeszukuje również mieszkanie Saudyjczyka w Bernburgu, miasteczku położonym 50 kilometrów na południe od Magdeburga, stolicy landu Saksonia-Anhalt.
Według medialnych informacji Saudyjczyk ma 50 lat, od 18 mieszka w Niemczech. Jest lekarzem, miał pracować w zakładzie karnym. Jego ostatnie posty na profilach internetowych są irracjonalne i pełne zarzutów skierowanych pod różnymi adresami, także wobec policji i niemieckich władz.
Mężczyzna rozpędzonym samochodem wjechał na teren jarmarku bożonarodzeniowego przy ratuszu w Magdeburgu. Przejechał 400 metrów i stanął dopiero, gdy przejechał cała długość kiermaszu.
Godz. 22:40
Co najmniej dwie osoby zginęły podczas jarmarku w Magdeburgu w Niemczech – potwierdziły lokalne władze – podaje Informacyjna Agencja Radiowa. Wśród ofiar śmiertelnych jest małe dziecko.
Premier Saksonii-Anhalt Reiner Haseloff dodał, że ofiar śmiertelnych może być więcej, gdyż stan wielu rannych jest bardzo poważny. Liczbę rannych szacuje się na co najmniej 60.
Reiner Haseloff powiedział, że sprawca działał sam i został zatrzymany, nie ma dalszego zagrożenia. Zamachowiec to lekarz, pochodzący z Arabii Saudyjskiej. Od 2006 roku mieszkał w Niemczech. Jutro do Magdeburga przyjedzie kanclerz Niemiec Olaf Scholz. – Moje myśli są z ofiarami i ich rodzinami – napisał na platformie X.
Godz. 22:20
Niemiecka policja przypuszcza, że w samochodzie, który w piątek wieczorem wjechał w Magdeburgu w tłum ludzi na bożonarodzeniowym jarmarku, był ładunek wybuchowy – podaje Polska Agencja Prasowa. W ataku zginęły co najmniej dwie osoby, a kilkadziesiąt zostało rannych. Zamachowiec to lekarz z Arabii Saudyjskiej.
Władze Magdeburga potwierdziły śmierć dwóch osób. Wcześniej dziennik „Bild”, a także portal gazety „Volksstimme” poinformowały o co najmniej 11 ofiarach śmiertelnych.
Szpital uniwersytecki Magdeburga przekazał, że trafiło tam do 20 pacjentów, lekarze są jednak przygotowani na przyjęcie następnych rannych.
Sprawca ataku został aresztowany; policja nie wyklucza na razie, że nie działał sam. Premier Saksonii-Anhalt Reiner Haseloff poinformował, że zamachowcem jest lekarz z Arabii Saudyjskiej, który od 2006 r. mieszka i praktykuje w Niemczech.
Godz. 21:50
Polskie MSZ na razie nie ma informacji o Polakach poszkodowanych w Magdeburgu, gdzie samochód wjechał w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym – przekazał w piątek (20.12) Polskiej Agencji Prasowej rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Paweł Wroński.
Godzina 21.30
Z kolei portal dziennika „Bild” podaje, że zginęło co najmniej 11 osób . O takiej samej liczbie ofiar śmiertelnych napisał portal gazety „Volksstimme”.
– Według wstępnych informacji, co najmniej 11 osób zginęło, a 60 zostało rannych, niektórzy z rannych są w stanie krytycznym – napisał portal „Volksstimme”.
Według lokalnej policji funkcjonariuszom udało się zatrzymać napastnika. Na miejsce tragedii udał się premier rządu Saksonii-Anhalt, Reiner Haseloff – przekazała Polska Agencja Prasowa.
Godz. 20:55
Od 60 do 80 osób mogło zostać rannych w piątek wieczorem w Magdeburgu, na wschodzie Niemiec, gdzie samochód wjechał w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym – podał portal dziennika „Bild”.
Według naocznych świadków, kierowca jechał zygzakiem – napisał portal lokalnej gazety „Volksstimme”.
Władze niemieckiego landu Saksonia-Anhalt podejrzewają, że piątkowy incydent w Magdeburgu był zamachem – podała AFP, cytując rzecznika władz. Według niepotwierdzonych informacji agencji Reutera zginęła co najmniej jedna osoba, a kilkadziesiąt zostało rannych – informuje Polska Agencja Prasowa.
Według świadków samochód, kierując się w stronę ratusza, wjechał wprost w tłum zgromadzony na bożonarodzeniowym jarmarku.
Godz. 20:45
Samochód wjechał w grupę ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Niemczech. W Magdeburgu w środkowej części kraju na pewno są ranni, nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu służb o liczbie poszkodowanych – podaje Informacyjna Agencja Radiowa.
Na zdjęciach i filmach przysyłanych z miejsca zdarzenia widać, że samochód wjechał w uczestników jarmarku bożonarodzeniowego w centrum miasta. Stragany stoją przy zabytkowym ratuszu na Starym Mieście, niedaleko Łaby.
CZYTAJ: Głodzona 3-latka w szpitalu. Rodzice dziewczynki usłyszeli zarzuty
Według telewizji MDR jedna osoba zginęła, kilka jest rannych. Oficjalny bilans nie jest jeszcze podawany, bo trwa akcja ratunkowa. Kierowca samochodu został zatrzymany. Nie wiadomo jak była przyczyna tego, że wjechał autem w ludzi.
PAP / IAR / RL / opr. AKos / ToMa
Fot. PAP/EPA/vifogra / Eberlein