Spore rozczarowanie towarzyszy kibicom Świdniczanki. Drużyna trenera Łukasza Gieresza po jesiennej części sezonu znajduje się w strefie spadkowej 3. ligi.
– Wiedzieliśmy, że ten sezon będzie ciężki, ale ocena tej rundy jest zdecydowanie negatywna – mówi dyrektor sportowy klubu Mateusz Pielach. – Mieliśmy inne założenia, inne cele. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że ta liga, jej poziom, poszła znacząco do góry, o czym świadczą ruchy transferowe, które robią inne kluby z naszej ligi. Zdecydowanie ma na to wpływ czynnik finansowy. Kluby mają coraz większe budżety. Poziom tej ligi również rośnie. Nie szukam tu usprawiedliwienia, aczkolwiek uważam, ze czynnik finansowy ma znaczący wpływ. Mimo tego runda zdecydowanie odbierana jest, zarówno przeze mnie jak i przez wszystkich w klubie, negatywnie.
CZYTAJ: Cenna wygrana lubelskiego Startu
Do bezpiecznej lokaty Świdniczanka traci 7 punktów. Rozgrywki 3. ligi zostaną wznowione w pierwszy weekend marca.
Świdniczanka FB / JK
Fot. KS Świdniczanka Świdnik FB