– Wniosek lubelskiego Prawa i Sprawiedliwości dotyczący wygaszenia mandatów kilku radnych z Klubu Prezydenta Krzysztofa Żuka został złożony w trosce o prawomyślność uchwał Rady Miasta Lublin – tłumaczył redaktorowi Tomaszowi Nieśpiałowi w porannej rozmowie Radia Lublin miejski radny PiS, Tomasz Pitucha.
– Jeżeli rada nie podejmie stanowiska w tej sprawie, to będzie musiał się tą sprawą zająć wojewoda, który również może korzystać z pomocy i ustaleń właściwych służb. Gdyby rzeczywiście te mandaty były w tej chwili sprawowane wadliwie, to można byłoby skarżyć wszystkie uchwały rady miasta Lublin. Teraz weźmy pod uwagę, że taka podobna sytuacja miała już miejsce, kiedy był problem z mandatem prezydenta Krzysztofa Żuka kilka lat temu, któremu CBA wtedy zarzuciło, że zasiada w sposób nieuprawniony we władzach PZU Życie.
Cała rozmowa w materiale wideo:
CZYTAJ: Gdzie one mieszkają? Opozycja żąda wygaszenia mandatów pięciu radnym [ZDJĘCIA]
Przypomnijmy, radni PiS złożyli w środę (13.11) projekty uchwał w sprawie wygaszenia mandatów pięciu radnych klubu prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka. Jako uzasadnienie podali brak stałego zamieszkania radnych na terenie gminy Lublin. Przewodniczący rady utrzymuje, że nie ma narzędzi, żeby to sprawdzić.
Na razie nie wiadomo, czy radni zajmą się sprawą na najbliższej sesji 21 listopada.
RyK / opr. PrzeG
Fot. PrzeG