Rosyjskie wojska ostrzelały w nocy z poniedziałku na wtorek miasto Mikołajów na południu Ukrainy. Jedna osoba zginęła, a 16 zostało rannych. Do ataku użyto najprawdopodobniej pocisków S-300 – przekazał szef regionalnej administracji wojskowej Witalij Kim.
“W nocy 15 października, około godz. 2.30 (godz. 1.30 czasu polskiego), wróg zaatakował miasto, używając rakiet (przeciwlotniczych i przeciwrakietowych) S-300. Uszkodzono obiekt infrastruktury, kompleks restauracyjny, pawilony handlowe, budynki mieszkalne i samochody. Wybuchły pożary, trwa akcja gaśnicza. W wyniku ostrzału zginęła kobieta, a 16 osób zostało rannych, z czego trzy otrzymały pomoc ambulatoryjną” – czytamy w komunikacie władz obwodowych.
CZYTAJ: ISW: rosyjska armia wznowiła ataki na granicy obwodu donieckiego i zaporoskiego
Kim poinformował, że w nocy z poniedziałku na wtorek siły obrony powietrznej zniszczyły w obwodzie mikołajowskim trzy drony Shahed-136/131. Około godz. 2 ukraińskie siły powietrzne przekazały informację o obiekcie szybko poruszającym się w kierunku Mikołajowa.
Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) podała, że w jednej z dzielnic miasta płonął kompleks restauracyjny i pawilony handlowe. “Ogień został opanowany na powierzchni 1400 metrów kwadratowych. Pożar jest obecnie dogaszany” – przekazano w wiadomości na Telegramie, w której DSNS opublikowała też zdjęcia ukazujące skutki rosyjskich ataków.
Do ostatniego poważnego ostrzału Mikołajowa doszło w lipcu, kiedy wojska rosyjskie zaatakowały plac zabaw. Zginęły wówczas trzy osoby, wśród ofiar śmiertelnych było dziecko.
PAP/ RL/ opr. DySzcz