Halloween, którego nazwa pochodzi od angielskiego All Hallows Eve, to święto o przedchrześcijańskich, celtyckich korzeniach, w którym na pierwszym planie były duchy i przerażające opowieści. Współcześnie to zabawa pod znakiem psikusów, słodyczy i lampionów z dyni.
CZYTAJ: Miłość do grobowej deski istnieje? „Ta prawdziwa jest wieczna i nie przemija”
Halloween ma celtyckie korzenie
Celtyckie święto Samhain był dziewięciodniowym okresem, kiedy rolnicy przygotowywali się na nadejście zimy. W przededniu tego święta obchodzono Fleadh nan Mairbh, czyli święto zmarłych. Wierzono, że wtedy świat rzeczywisty i nadprzyrodzony są ze sobą w bliskiej styczności, druidzi wygaszali ogień na ołtarzach i zapalano nowy, by odstraszyć złe duchy. Czasem Celtowie nosili maski, aby uniknąć rozpoznania przez zmarłych. Był to także czas spotkań, opowiadania mrocznych opowieści oraz wróżbiarstwa.
Wraz z przybyciem do USA od połowy XIX w. dużej liczby imigrantów, w tym Szkotów i Irlandczyków, zwyczaje przyjęli Amerykanie. W efekcie w XX w. Halloween stało się jedną z ważniejszych dat w kalendarzu świeckich świąt. Dziś to wielki globalny biznes, zwłaszcza w świecie anglosaskim. Święto przypadające na noc z 31 października na 1 listopada przedłuża się na pierwsze dni miesiąca, kiedy to dekoruje się domy, bierze udział w balach przebierańców lub kinowych przeglądach horrorów.
72% amerykańskich konsumentów planuje świętować w 2024 r. Halloween
Według Federacji Handlu Detalicznego (NRF) w USA 72 proc. amerykańskich konsumentów planuje świętować w 2024 r. Halloween. Niektórzy zaczęli kupować dekoracje już w czerwcu. Szacuje się, że ich wydatki osiągną 11,6 mld dol., czyli średnio 103,63 dol. na jedną osobę – ok. 4,62 dol. mniej niż w ubiegłym roku. Amerykanie najwięcej wydadzą na dekoracje domów i ogrodów – 3,8 mld dol., tyle samo na kostiumy, a na słodycze – 3,5 mld dol.
Jaki kostium cieszy się największą popularnością?
NRF podało, że wśród dorosłych największą popularnością cieszy się kostium czarownicy, za którą przebierze się 5,8 mln osób oraz wampira – ponad 3 mln. Dzieci planują przebrać się za Spidermana (2,6 mln), ducha (1,8 mln) lub księżniczkę (1,7 mln). Amerykanie w halloweenowe kostiumy przebierają także zwierzęta domowe, przede wszystkim za dynię, parówkę, nietoperza i ducha.
Halloween poza podium
Według „New York Timesa” wbrew powszechnemu przekonaniu Halloween nie jest drugim pod względem konsumpcjonizmu świętem po Bożym Narodzeniu. O wiele więcej Amerykanie wydają na prezenty z okazji Dnia Matki czy Walentynek.
Dia de los Muertos – co to za święto?
Dia de los Muertos to meksykańskie święto zmarłych wpisane w 2003 r. na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Łączy ono religię katolicką z wierzeniami prekolumbijskimi. Obchodzone jest 1 i 2 listopada. Według wierzeń zmarli odwiedzający wówczas ziemię są mile widziani. Meksykanie biorą udział w paradach, budują w domach kolorowe ołtarze, a także odwiedzają groby wraz mariachi, którzy śpiewają ulubione piosenki zmarłych krewnych.
W tym samych dniach również Filipińczycy odwiedzają nekropolie, gdzie czuwają przy nagrobkach bliskich przez wiele godzin – jedzą, piją, grają w karty, słuchają muzyki, czasem spędzają tam noc.
CZYTAJ: Hieny cmentarne ani kieszonkowcy nie śpią! Jak się przed nimi ustrzec? [ZDJĘCIA]
Tematem Halloween, ale też rytuałów mających na celu oswojenie śmierci, zajęli się nie tylko analitycy finansowi, etnografowie, ale także psycholodzy. Twierdzą oni, że wspólne odczuwanie lęku wzmacnia więzi w grupie. Naukowcy z Uniwersytetu w Aarhus w Danii stwierdzili, że intensywne doświadczenie strachu, w tym to kontrolowane, jak np. oglądanie horrorów, wspiera relacje międzyludzkie i buduje odporność psychiczną.
PAP / RL / opr. AKos
Fot. pixabay.com