Oszuści posłużyli się wizerunkiem znanego polityka. 53-latek, który uwierzył w fałszywą ofertę inwestycji, stracił 200 tysięcy złotych. Poszkodowany znalazł w Internecie reklamę dotyczącą szybkiego zysku z zainwestowanych pieniędzy. Mężczyzna wypełnił formularz kontaktowy.
– Wtedy za pośrednictwem aplikacji WhatsApp skontaktował się z nim rzekomy ekspert finansowy, a 53-latek zaczął wykonywać kolejne polecenia oszusta – mówi aspirant sztabowy Magdalena Krasna z Komendy Powiatowej Policji w Łęcznej. – Na polecenie swojego rozmówcy zainstalował na telefonie i laptopie aplikację służącą do przejęcia kontroli nad urządzeniami. Kolejnym krokiem było założenie kont m.in. na giełdzie kryptowalut. Oszuści wykonywali przelewy z konta bankowego pokrzywdzonego na wcześniej założone konta. Następnie nakłonili go do wykonania przelewów na zakup ktyptowalut.
CZYTAJ: Ryzykowne publikowanie zdjęć w sieci. Psychologowie apelują do rodziców
Mężczyzna zrozumiał, że został oszukany i zgłosił sprawę policjantom, dopiero gdy kontakt z rzekomymi doradcami finansowymi się urwał.
MaK / opr. PrzeG
Fot. pexels.com