Szykuje się druga połowa tygodnia z ulewnymi opadami deszczu. Nad Polskę dociera niż genueński – taki, jaki doprowadził do powodzi tysiąclecia w 1997 roku.
Jak powiedział rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grzegorz Walijewski, w Polsce intensywne opady spodziewane są od (12.09) czwartku. Tego dnia na południowym zachodzie może spaść do 40 litrów wody na metr kwadratowy. W kolejnych dniach deszcz ma być jeszcze silniejszy. – W piątek, sobotę i niedzielę może spaść od 60 do 80 litrów wody na metr kwadratowy. To z kolei spowoduje, że suma opadów za cztery doby wyniesie około 150 litrów na metr kwadratowy, a miejscami nawet do 200 litrów na metr kwadratowy. W niektórych miejscach może spaść 250% normy opadów – mówił Grzegorz Walijewski.
CZYTAJ: Zamość pod wodą. Burze szaleją nad Lubelszczyzną [ZDJĘCIA, WIDEO, DETEKTOR WYŁADOWAŃ, RADAR OPADÓW]
Jak przypomniał, niż genueński doprowadził do powodzi w 1997 roku, kiedy to w ciągu czterech dób na południu Polski spadło około 450 litrów deszczu na metr kwadratowy.
– Nie przewidujemy tak trudnej sytuacji, ale może dochodzić do lokalnych powodzi błyskawicznych – zaznaczył rzecznik IMGW. – Niż genueński to taki niż, który pojawia się w okolicach Włoch i zaciąga wilgotne powietrze znad Morza Śródziemnego. I trudno jest przewidzieć dokładną sumę opadów. Wszystko zależy od trajektorii przemieszczania się tego niżu. Na razie jest ona bardzo niekorzystna – wskazywał Grzegorz Walijewski.
Początkowo ulewne deszcze wystąpią na południu i południowym zachodzie kraju. Natomiast w sobotę i niedzielę mogą pojawiać się także w centralnej i północnej Polsce.
RL / IAR / opr. ToMa
Fot. archiwum