Jedna osoba nie żyje, a pięcioro – w tym trójka dzieci – zostało rannych w wypadku w Strzelcach w powiecie puławskim. W rejonie budowanej tam obwodnicy Nałęczowa bus zderzył się z samochodem osobowym.
CZYTAJ: Statki na mieliźnie. Niski stan Wisły w Kazimierzu Dolnym
Kierowcy obu pojazdów nie zastosowali się do obowiązujących znaków – podała wstępnie policja.
– Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu nowej obwodnicy Nałęczowa, która jeszcze nie została oddana do użytku, z drogą na Czesławice – tłumaczy komisarz Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach. – Kierujący volkswagenem transporterem 74-latek z gminy Garbów nie zastosował się do znaku „Stop” i nie zatrzymał się. Doszło do zderzenia z samochodem skoda, którym kierował 39-latek z powiatu ryckiego. Wskutek uderzenia kierowca volkswagena wypadł z pojazdu. Mimo podjętej resuscytacji nie udało się go uratować. Zmarł na miejscu. Do szpitala trafiło 5 osób. To kierowca skody oraz jego pasażerka, a także troje dzieci, które z nimi podróżowały.
Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii. Wiadomo, że kierujący volkswagenem, jadący drogą powiatową, nie zastosował się do znaku „Stop”. Jednak drugie auto w ogóle nie powinno znaleźć się na obwodnicy Nałęczowa, bo ten odcinek nie jest jeszcze oddany do użytku.
MaTo / ŁuG / opr. PrzeG / ToMa
Fot. Państwowa Staż Pożarna / nadesłane