Poszedł do lasu na grzyby, a znalazł niewybuch. Do zdarzenia doszło w lesie na terenie miejscowości Nowe Komaszyce.
Grzybiarz po znalezieniu nietypowego przedmiotu skontaktował się z dyżurnym opolskiej komendy policji. Jak wynika z relacji funkcjonariuszy, którzy przyjechali na miejsce, pocisk artyleryjski z okresu II wojny światowej leżał w… zgaszonym ognisku. Niebezpieczny przedmiot został zabezpieczony, a następnie zajęli się nim saperzy.
CZYTAJ: Miała ponad 2 promile. Przewoziła 8-letniego syna
Policjanci przypominają, by nigdy nie wyciągać samodzielnie z ziemi podejrzanych przedmiotów, nie dotykać ich i pod żadnym pozorem nie wrzucać do ognia. Wybuch może spowodować śmierć lub trwałą niepełnosprawność. W każdym przypadku, gdy znajdziemy przedmiot przypominający granat lub jakikolwiek pocisk, należy niezwłocznie zawiadomić odpowiednie służby.
MaK/ opr. DySzcz