W 10. kolejce I ligi piłkarze Górnika Łęczna na wyjeździe w sobotę (21.09) zmierzą się z Kotwicą Kołobrzeg.
Po udanym początku sezonu ostatnio podopieczni trenera Pavola Stano przegrali dwa mecze z rzędu – najpierw w Chorzowie z Ruchem, a potem u siebie z Miedzią Legnica.
Powodów do niepokoju nie widzi jednak Przemysław Banaszak, który ma nadzieję, że jutro (21.09) zła seria zostanie przełamana.
– Takie rzeczy się zdarzają w trakcie sezonu. Mamy dużo meczów przed sobą. Czasami tak bywa, że jest ta passa. Tam była dobra. Teraz trzeba zobaczyć jak sobie poradzimy z tą gorszą. Wierzę w to, że mamy taki zespół i sztab trenerski, że wszystko pójdzie dobrze i wyjdziemy z tego, przełamiemy to. taki nastawienie mamy, żeby w następnym meczu wygrać. Tu nie dziej się nic wielkiego. Nie wpadliśmy w żaden dołek, bo gra moim zdaniem wygląda dobrze. Brakuje tylko małego detalu i wszystko będzie OK.
Jutrzejszy mecz Górnika w Kołobrzegu rozpocznie się o 19.35.
JK
Fot. Górnik Łęczna FB