637 tysięcy złotych uzyskano ze sprzedaży 10 koni arabskich podczas aukcji Pride of Poland w Janowie Podlaskim. Dyrektor generalny Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa i poseł PSL Henryk Smolarz, który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin, uważa, że to rozsądna kwota.
– To nie jest kwota marzeń, ale to kwota rozsądna. Ta kwota uzyskana za te konie, które mogliśmy wystawić do sprzedaży, jest kwotą rozsądną. Przypomnę, że tych koni jest mniej niż chociażby w ubiegłym roku, dlatego że przez ostatnie lata dochodziło do rabunkowej wyprzedaży najcenniejszych koni. Wczoraj zresztą pani Anna Stojanowska, hodowczyni, czy pan Marek Trela podkreślali, że łatwo się sprzedaje czempiony. Koń może być piękny, wspaniały, może się podobać, ale jak nie jest utytułowany, to sprzedaje się gorzej.
Henryk Smolarz zwrócił uwagę również na wzrost zainteresowania końmi arabskimi i to nie tylko w Polsce.
– Aukcja Pride of Poland pokazała, że zainteresowanie końmi z polskich hodowli konia arabskiego jest na całym świecie – dodaje Henryk Smolarz. – Byli kupcy z tych kierunków, co zwykle: z Bliskiego Wschodu, Zatoki Perskiej, trochę europejskich, ale pojawili się też zupełnie nowi zainteresowani z Chin, ze Stanów Zjednoczonych. Sporo koni w Europie znalazło swoich nabywców. Chociażby dwa konie, jedne z cenniejszych, które pojechały do Belgii, byli nabywcy ze Słowenii. To też dobrze, ponieważ jeżeli tych stadnin będzie przybywało, będzie wymiana materiału genetycznego, będzie obrót końmi.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Najwyższą cenę na licytacji – 145 tysięcy euro uzyskała pochodząca ze stadniny w Michałowie 15-letnia siwa klacz Zigi Zana.
MaK/ ToNie / opr. DySzcz / LisA
Fot. RL