W centrum Białej Podlaskiej trwa protest rolników sprzeciwiających się wprowadzeniu unijnego Zielonego Ładu i niekontrolowanemu napływowi produktów rolno-spożywczych z Ukrainy. Rolnicy ciągnikami przyjechali na plac Wolności.
Manifestacja ma być gestem solidarności z protestującymi dziś (04.06) w Brukseli rolnikami z Polski i innych krajów europejskich. Protest ma charakter informacyjny.
CZYTAJ: „Jak zwykle zostaliśmy z niczym”. Krótki protest plantatorów
– Rozdajemy ulotki mieszkańcom – wyjaśnia rolnik Mateusz Siwiec. – Rolnicy nie chcą utrudniać mieszkańcom życia. Chcą po prostu poinformować ich, na czym polega Zielony Ład, z czym się wiąże i kogo dotknie. Bo Zielony Ład dotyczy niestety nie tylko rolnictwa, ale i transportu, energetyki – wszystkiego.
Jak twierdzi organizator protestu Piotr Kisiel, unijna polityka rolna uderza w polskie rolnictwo: – Jest papierologia, ograniczanie nam możliwości użytkowania ziemi, narzucanie, co, kiedy, jak mamy siać i jak mamy to uprawiać – mówi Piotr Kisiel.
Mieszkańcy Białej Podlaskiej i powiatu bialskiego rozumieją postulaty protestujących.
– Nie mają z czego żyć. Żeby nie było, gdzie sprzedać zboża? Czy rolnicy mają truskawki za grosze oddawać? To jest bez sensu – mówi jeden z nich.
W proteście w centrum Białej Podlaskiej uczestniczą też organizatorzy protestów, jakie miały miejsce na Mazowszu.
Protest w centrum Białej Podlaskiej ma potrwać do godziny 18.00.
MaT / opr. ToMa
Fot. archiwum