Polska przekazała notę protestacyjną ambasadorowi Izraela. Wiceszef polskiego MSZ Andrzej Szejna powiedział, że Jakow Liwne przeprosił za śmierć polskiego obywatela w Strefie Gazy. Za jego śmierć Polska domaga się odszkodowania od Izraela.
Spotkanie było poświęcone wydarzeniom z minionego wtorku, gdy w ostrzale rakietowym na terenie Gazy zginęło siedem osób, w tym Polak. Po wypadu izraelski ambasador w mediach społecznościowych komentował zajście, nazywając je wypadkiem, których jest wiele na wojnie. Przy okazji pisał o polskim antysemityzmie. Te wypowiedzi ostro krytykowali polscy politycy. Między innymi premier Donald Tusk i prezydent Andrzej Duda.
CZYTAJ: Wicepremier: żądamy międzynarodowego śledztwa ws. ataku na konwój humanitarny w Strefie Gazy
Po dzisiejszym spotkaniu przedstawiciele polskiego MSZ mówili, że ambasador przeprosił za śmierć polskiego obywatela i przyznał, że za ostrzał konwoju organizacji humanitarnej odpowiada Izrael. Andrzej Szejna zastrzegł, że ambasador nie będzie wydalony z Polski.
IAR / RL / opr. WM
Fot. PAP/Radek Pietruszka