Stare rowery zyskały nowe życie i trafiły do najbardziej potrzebujących. To czwarta edycja akcji jednego ze sklepów rowerowych w Białej Podlaskiej. Od jesieni mieszkańcy przynosili swoje nieużytkowane rowery do sklepu, gdzie jednoślady były naprawiane.
– Przekazaliśmy 65 rowerów, trafią one do pięciu gmin i jednej z placówek oświatowych – mówi serwisant sklepu rowerowego Krzysztof Pecka. – Wszystkie rowery są sprawdzone. Powymieniane jest ogumienie. Te elementy, które najbardziej się zużywają, jak rączki, siodełka. Wszystko jest poprawione, rowery są gotowe do jazdy. Każdy rower trzeba było poprawić, przygotować. Powiat, miasto, wszyscy którzy się dowiedzieli poprzez media to przynosili rowery.
CZYTAJ: Jednośladem po szczęście. Rowery trafiły do potrzebujących
– Wspaniała akcja, pan Marek jest przyjacielem naszej gminy – uważa Katarzyna Pietraszkiewicz z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Rokitnie. – Już drugi raz mieszkańcy naszej gminy dostaną te rowery. Zostaną nimi obdarowane te osoby, które korzystają z pomocy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Nasza gmina jest typowo wiejska. Nie mamy dobrej komunikacji między sołectwami, więc rower to super forma poruszania się.
– Mamy około 65 rowerów – opowiada Marek Bartkiewicz, właściciel sklepu rowerowego z Białej Podlaskiej. – Jest ich dużo, będę chciał wszystkich obdzielić po równo. Każdy rower musi pasować do wieku, do wzrostu. Te rowery trafią do dzieci, do osób najbardziej potrzebujących. To już czwarty raz. Może już będzie na stałe? Ludzie chętnie przynoszą, my chętnie to naprawiamy. Nie zalega na strychach i chętnie ludzie z tego korzystają. Każdy ma z tego jakąś korzyść. Ktoś się pozbywa, my zimą, żeby się nie nudzić, naprawimy. Teraz zaczął się sezon rowerowy, więc niech te rowery służą.
– Nasza placówka drugi raz bierze udział w tej akcji – wyjaśnia Michalina Glina, przewodnicząca rady rodziców Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Zalutyniu. – W tamtym roku otrzymaliśmy 14 jednośladów. Jeżeli chodzi o nasze dzieci, to one dużo fajnych rzeczy dzięki temu są w stanie zrobić. Taka liczba rowerów wystarcza dla dużo większej grupy tych dzieciaków i one się usprawniają fizycznie i motorycznie. To jest dla nas bardzo ważne. Poza tym widzę, że one są bardzo szczęśliwe.
– Odbieramy je dla naszych podopiecznych – tłumaczy Sylwia Gruszkowska, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy w Sławatyczach. – To są osoby w przedziale wiekowym od 18. do 55. roku życia z różnego rodzaju niepełnosprawnością umysłową bądź zaburzeniami psychicznymi. Nasz budżet nie jest wystarczający żeby zapewnić naszym uczestnikom takie wyposażenie, a jest ono bardzo potrzebne do takiej codziennej rehabilitacji. To jest nasz pierwszy raz i 5 rowerów otrzymaliśmy.
CZYTAJ: Kolejna edycja „Rowerowej stolicy Polski”. Rywalizacja dla zdrowia
– Fajna inicjatywa ze względu na to, że są osoby potrzebujące. Dla nich rower jest ułatwieniem, bo nie stać ich może na samochody. To też jest oszczędzanie pieniędzy. Skoro ich nie stać, a komuś zalegają, to dlaczego mają się marnować – mówi jedna z mieszkanek Białej Podlaskiej.
– Uważam, że to jest bardzo dobra akcja, ponieważ to są rzeczy niepotrzebne, zbierają kurz. Teraz one zyskują nowe życie – dodaje młody chłopak. – Jeszcze jak pomagają potrzebującym to jest naprawdę super akcja. Jak tutaj nawet głosi transparent „Biała rowerową stolicą Polski”, więc jak najbardziej j to jest świetny pomysł. Rower każdemu się przyda.
Rowery zostały też przekazane najbardziej potrzebującym z terenu gminy Janów Podlaski, Tuczna i Biała Podlaska.
MaT / opr. PrzeG
Fot. Dział Opieki nad Rodziną i Dzieckiem – MOPS Biała Podlaska FB