We wtorek (05.03) rano podczas ćwiczeń na poligonie w Drawsku Pomorskim pojazd gąsienicowy najechał na dwóch żołnierzy służących w Białej Podlaskiej. Jeden z nich zmarł, drugi jest w szpitalu – przekazała 1 Warszawska Brygada Pancerna. Żandarmeria Wojskowa i prokuratura badają na miejscu przyczyny wypadku.
O wypadku poinformował rzecznik 1 Warszawskiej Brygady Pancernej kpt. Jacek Piotrowski. Powiedział, że wydarzył się on na poligonie w Drawsku Pomorskim (woj. zachodniopomorskie), gdzie trwają programowe ćwiczenia brygady. W ich trakcie pojazd gąsienicowy najechał na dwóch żołnierzy ćwiczących na pasie taktycznym.
Major Tomasz Zygmunt z Żandarmerii Wojskowej w Szczecinie przekazał, że do wypadku doszło około godz. 8.50 na terenie Centrum Szkolenia Bojowego Drawsko. Na miejsce przybyły dwa śmigłowe LPR – jeden z Gorzowa, drugi ze Szczecina. – Obaj poszkodowani to polscy żołnierze – dodał mjr Zygmunt.
CZYTAJ: Wypadek na poligonie z udziałem żołnierzy służących w Białej Podlaskiej. Jeden z nich nie żyje
Później informację o śmierci jednego z poszkodowanych żołnierzy potwierdził rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak. W komunikacie opublikowanym następnie na Facebooku 1 Warszawska Brygada Pancerna przekazała, że rodzina zmarłego żołnierza otrzymała wsparcie i pomoc psychologiczną.
– Szeroko pojętego wsparcia udziela jednostka wojskowa. Dalsza pomoc psychologiczna i organizacyjna będzie kontynuowana w zależności od potrzeb rodzin – czytamy w komunikacie.
Drugiego z żołnierzy śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrał do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 w Szczecinie. – Pacjent jest w stanie bezpośredniego zagrożenia życia – przekazała rzeczniczka prasowa szpitala Joanna Woźnicka.
– Na miejscu jest Żandarmeria Wojskowa i prokurator. Przeprowadzane są czynności procesowe. Prokuratura i żandarmeria będą ustalać, dlaczego doszło do tego tragicznego w skutkach zdarzenia – powiedział prok. Wawrzyniak. 1 Brygada dodała w komunikacie, że Żandarmeria Wojskowa prowadzi działania pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Szczecinie.
CZYTAJ: Komisja Europejska proponuje przestawienie gospodarki na tryb wojenny
Szef MON: Wszystkie siły i środki kierujemy do wsparcia rodziny i najbliższych
Do wypadku odniósł się we wtorek wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. – Wszystkie siły i środki kierujemy do wsparcia rodziny i najbliższych – powiedział szef MON.
– Najbliższym, rodzinie, chciałbym złożyć w imieniu swoim, całego Wojska Polskiego, w imieniu Ministerstwa Obrony Narodowej wyrazy współczucia i kondolencje – dodał Kosiniak-Kamysz. Przekazał, że wspólnie z szefem Sztabu Generalnego skierował zastępcę szefa Sztabu Generalnego wraz z komisją do sprawdzenia przyczyn tego, co się wydarzyło na poligonie.
Kosiniak-Kamysz zastrzegł, że ćwiczenie w Drawsku Pomorskim nie miało związku z trwającymi manewrami Dragon-24 zorganizowanymi w ramach dużego ćwiczenia NATO Steadfast Defender-2024.
Prezydent: Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o tragicznym wypadku z udziałem dwóch polskich Żołnierzy
Prezydent Andrzej Duda przekazał, że ze smutkiem przyjął wiadomość o tragicznym wypadku z udziałem dwóch polskich żołnierzy, do jakiego doszło podczas szkolenia na poligonie w Drawsku. Zaznaczył, że jest myślami i modlitwą z ich rodzinami oraz bliskimi.
Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o tragicznym wypadku z udziałem dwóch polskich Żołnierzy, do jakiego doszło podczas szkolenia na poligonie w Drawsku. Jestem myślami i modlitwą z Ich Rodzinami oraz Bliskimi. Łączę się w żalu z Najbliższymi Zmarłego.
Chylę czoła przed oddaniem, z…— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) March 5, 2024
– Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o tragicznym wypadku z udziałem dwóch polskich Żołnierzy, do jakiego doszło podczas szkolenia na poligonie w Drawsku. Jestem myślami i modlitwą z Ich Rodzinami oraz Bliskimi. Łączę się w żalu z Najbliższymi Zmarłego – napisał prezydent w mediach społecznościowych.
– Chylę czoła przed oddaniem, z jakim polscy Żołnierze służą bezpieczeństwu państwa i obywateli, także w czasach pokoju – dodał Andrzej Duda.
PAP / RL / opr. WM
Fot. pixabay.com