Piłkarki Górnika Łęczna nie sprawiły niespodzianki i w 14. kolejce Ekstraligi przegrały na własnym stadionie z wiceliderem rozgrywek GKS-em Katowice aż 0:4.
Rywalki wszystkie bramki strzeliły po przerwie, o czym mówi szkoleniowiec łęczyńskiego zespołu Patryk Błaziak:
Przyjezdne wynik spotkania rozstrzygnęły na swoją korzyść w drugiej połowie, bowiem do przerwy gole nie padły. Dla drużyny z Katowic bramki zdobyły: Amelia Binkowska, Klaudia Słowińska, Aleksandra Nieciąg oraz Klaudia Maciążka.
Po tym spotkaniu z 22 punktami Górniczki zajmują piąte miejsce w tabeli i ich strata do liderującej Pogoni Szczecin wynosi 13 pkt.
W następnym meczu, który zostanie rozegrany 23 marca, rywalem podopiecznych Patryka Błaziaka będą Czarni Sosnowiec.
PJ
Fot. archiwum