Rzeźba wykładowcy Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie Marcina Chomickiego prezentowana przez kilkanaście miesięcy w centrum Kazimierza Dolnego obecnie niszczeje w pobliżu miejscowej oczyszczalni ścieków.
Na problem zwrócił uwagę na jednym z portali społecznościowych prezes Fundacji KZMRZ Michał Stachyra. To on pozyskał pieniądze z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na projekt Szlaku Rzeźby Współczesnej, w ramach którego powstała ta przestrzenna instalacja. Jego zdaniem to miasto odpowiednio nie zadbało o to dzieło.
Innego zdania są władze Kazimierza Dolnego. Zastępca burmistrza Bartłomiej Godlewski przekonuje, że to Michał Stachyra jest odpowiedzialny za taki stan rzeźby, bo wielokrotnie był proszony o jej zabranie. Ostatecznie zdecydowano, że instalacja zostanie wywieziona na terenie Miejskiego Zakładu Komunalnego.
CZYTAJ: Sprzeczka przed sklepem w Lublinie. 34-latek ugodził nożem kobietę
Do tematu będziemy powracać.
Instalacja wcześniej na Kazimierskim Szlaku Rzeźby Współczesnej
ŁuG / opr. WM
Fot. Michał Stachyra / Fundacja KZMRZ