Chełm obchodzi dziś (12.01) krwawą rocznicę. 84 lata temu Niemcy rozstrzelali pacjentów chełmskiego szpitala psychiatrycznego.
Jak podają źródła historyczne, mord był elementem akcji T-4, realizowanej w III Rzeszy oraz na terenach okupowanych. – Jej celem była eliminacja osób cierpiących na przewlekłe choroby psychiczne czy wrodzone zaburzenia rozwojowe – mówi chełmski historyk Zbigniew Lubaszewski. – W 1940 roku właśnie 12 stycznia oddział SS dokonał likwidacji Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Chełmie, a ta likwidacja polegała niestety na rozstrzelaniu pacjentów. Zginęło ponad 400 osób, mężczyzn, kobiet i 18 dzieci. Oddział SS był bardzo brutalny, bo tych pacjentów wyciągano z pomieszczeń, wcześniej usunięto personel, rozstrzeliwano za pomocą karabinów maszynowych.
Oprawcy nigdy nie zostali pociągnięci do odpowiedzialności.
Niemcy dokładnie zacierali ślady, paląc dokumentację szpitala. Udało się zidentyfikować tylko 39 ofiar. W miejscu zbrodni znajduje się nagrobna płyta z zaledwie kilkunastoma nazwiskami, bądź imionami, które udało się ustalić.
W 84 rocznicę tych tragicznych wydarzeń hołd ofiarom niemieckiej zbrodni w imieniu samorządu chełmskiego złożyli Dorota Cieślik, Zastępca Prezydenta Miasta Chełm i Kamil Błaszczuk Wiceprzewodniczący Rady Miasta Chełm.
ŁoM / opr. LisA
Fot. Miasto Chełm Facebook